Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Przerażający wypadek w Łaziskach Górnych. Kierowca bmw spłonął żywcem
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 14.08.2022 14:48

Przerażający wypadek w Łaziskach Górnych. Kierowca bmw spłonął żywcem

Makabryczny wypadek w Łaziskach Górnych. Kierowca bmw spłonął żywcem
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie

Makabryczny wypadek w Łaziskach Górnych na Śląsku. Samochód osobowy wypadł z pasa ruchu i zatrzymał się w pobliskim rowie, po czym zajął się ogniem. Z auta wydostał się pasażer, ale mniej szczęścia miał zakleszczony kierowca. Zanim dotarła do niego pomoc, mężczyzna spłonął żywcem. Trwa ustalanie tożsamości ofiary.

Długi weekend wciąż trwa, a już można mówić o czarnej serii na polskich drogach. Dopiero co informowaliśmy o dramatycznym wypadku na autostradzie A4, w którym ranne zostało 13 osób, a także tragedii pod Opatowem, teraz z kolei od służb napływają druzgocące informacje o śmiertelnym w skutkach zdarzeniu na DK 81 w Łaziskach Górnych (woj. śląskie).

Wypadek na DK 81. Auto stanęło w płomieniach

Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do zdarzenia doszło w niedzielę, 14 sierpnia, o godz. 5.46 na ul. Jana Pawła II w Łaziskach Górnych.

Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn kierowca samochodu osobowego marki bmw stracił panowanie nad kierownicą, wypadł z pasa ruchu i wjechał do rowu. Tam pojazd stanął w płomieniach.

- Służby powiadomił przejeżdżający obok wypadku kierowca. Wiadomo, że pasażer bmw zdołał wydostać się z wraku o własnych siłach – poinformował PAP oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie kapitan Jakub Gendarz.

Z kolei rzeczniczka śląskiej policji mł. insp. Aleksandra Nowara potwierdziła doniesienia mówiące o tym, że ocalały z wypadku to cudzoziemiec. Telewizja TVS twierdzi, że pochodzi on z Turcji.

Kierowca spłonął żywcem

Ogrom zniszczeń, jakich doznało osobowe bmw, widać dokładnie na przerażających zdjęciach, które zostały opublikowane w mediach społecznościowych. Auto doszczętnie spłonęło, a w środku, niestety, znajdował się zakleszczony kierowca.

Tożsamości ofiary nie udało się jeszcze ustalić. Sprawy nie ułatwia fakt, że zwłoki są całkowicie zwęglone. Wiadomo jedynie, że spalony samochód miał polskie numery rejestracyjne z województwa pomorskiego. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratury, ruch odbywa się bez zakłóceń.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: dziennikzachodni.pl