Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Łódzkie. Samochód wypadł z drogi i dachował. W środku pięcioro nastolatków
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 08.11.2023 17:20

Łódzkie. Samochód wypadł z drogi i dachował. W środku pięcioro nastolatków

wypadek Rawa Mazowiecka
Policja w Rawie Mazowieckiej

Niebezpieczne zdarzenie w Rawie Mazowieckiej (woj. łódzkie). Kierująca samochodem osobowym 18-latka straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do przydrożnego rowu, po czym doszło do dachowania. Poszkodowanych zostało łącznie czworo nastolatków, którzy trafili do szpitala. Okoliczności wypadku bada policja.

Dachowanie samochodu w Rawie Mazowieckiej. Za kierownicą 18-latka

To groźnie wyglądające zajście miało miejsce we wtorek 7 listopada około godziny 12.00. Jadący ulicą Krakowską w Rawie Mazowieckiej (woj. łódzkie) samochód osobowy marki hyundai znalazł się poza pasem ruchu leżąc podwoziem do góry. Na miejsce wezwano policję.

Jak przekazali interweniujący funkcjonariusze, według wstępnych ustaleń do wypadku doszło po tym, jak kierująca pojazdem 18-latka straciła nad nim panowanie i wpadła do przydrożnego rowu. Po wszystkim auto dodatkowo dachowało.

Grzegorz Borys nie żyje. To ona zidentyfikowała ciało, ujawniono kulisy

Cztery osoby trafiły do szpitala

Samochodem podróżowało łącznie aż pięć osób. Wszyscy to mieszkańcy powiatu rawskiego w wieku od 17 do 18 lat.

- Kierująca oraz troje pasażerów z uwagi na poniesione obrażenia zostali przetransportowani do szpitali - przekazała aspirant Agata Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.

ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na budowie w Wieliczce. Dźwig runął na kontener z pracownikami

W toku śledztwa ustalono, że siedząca za kierownicą 18-latka była młodym kierowcą, bo prawo jazdy miała zaledwie od kliku miesięcy. Badanie trzeźwości wykazało, że w chwili zdarzenia była trzeźwa. Po wypadku drogę zablokowano na kilka godzin. Teraz mundurowi wyjaśniają wszelkie szczegóły.

255-181400.jpg
Źródło: Komenda Policji w Rawie Mazowieckiej

Kolejny wypadek z udziałem nastolatków

Do fatalnego w skutkach wypadku z udziałem nastolatków doszło także w październiku w miejscowości Rogaszyce w Wielkopolsce. 

Policja ustaliła wówczas, że na prostym odcinku drogi krajowej nr 11, 19-letnia mieszkanka Ostrzeszowa nie dostosowała prędkości do warunków jazdy i straciła panowanie nad pojazdem marki BMW. Kobieta zjechała na prawe pobocze, a następnie na przydrożną łąkę. Auto stanęło w płomieniach.

ZOBACZ: Trwają poszukiwania 31-letniej Patrycji, jej telefon logował się koło rzeki. Do akcji zaangażowano wiele służb

W samochodzie znajdowało się także dwóch pasażerów - 17- i 19-latek. Pierwszy z mężczyzn poniósł śmierć na miejscu, drugi natomiast, podobnie jak kierująca, trafił do szpitala.

Źródło: Głos Wielkopolski, Policja