Łódzkie. 15-latek przewrócił i stracił przytomność, chwilę później już nie żył. Nie mogli nic zrobić
Tragiczne zdarzenie w miejscowości Dąbrowa nad Czarną w powiecie piotrkowskim. W środę nad ranem policjanci otrzymali zgłoszenie o incydencie z udziałem 15-letniego chłopca, który przewrócił się, jadąc rowerem. Na miejscu konieczne okazało się wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i przetransportowanie nastolatka do szpitala. Niestety, sprawa przybrała dramatyczny przebieg.
Dramatyczne zdarzenie z udziałem nastoletniego rowerzysty
Brak słów, aby wyrazić ogrom dramatu, jaki wydarzył się o bladym świcie na drodze w miejscowości Dąbrowa nad Czarną nieopodal Piotrkowa Trybunalskiego (woj. łódzkie). Wystarczyła chwila, aby 15-letni chłopiec, który jechał rowerem, upadł na ziemię i stracił przytomność . Ruszyła nierówna walka z czasem.
Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
Policja nie posiada wielu szczegółów, którymi może podzielić się z mediami, jednak podczas rozmowy z rzeczniczką prasową Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim udało nam się dowiedzieć, że zgłoszenie wpłynęło do służb jeszcze przed godziną 7 nad ranem .
- Dotyczyło ono chłopca, który przewrócił się na rowerze. Będący na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że w tym przypadku wyklucza się zdarzenie drogowe - podała asp. szt. Izabela Gajewska .
15-latek zmarł pomimo reanimacji
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, a także śmigłowiec LPR , na pokładzie którego nastolatka przetransportowano do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Jego stan był na tyle ciężki, że konieczna była resuscytacja krążeniowo-oddechowa. Niestety, nie zakończyła się ona powodzeniem.
Sprawą zajmuje się teraz Prokuratura Rejonowa w Opocznie, gdzie zapewne będą wyjaśniane przyczyny i szczegółowe okoliczności tragedii .
Źródło: Goniec.pl