Koniec poszukiwań zaginionej kobiety. Spełnił się czarny scenariusz
Zakończyły się wielogodzinne poszukiwania zaginionej mieszkanki Jasła. Służby potwierdziły tragiczny finał akcji ratowniczej, która angażowała dziesiątki funkcjonariuszy i specjalistyczny sprzęt.
Policja znalazła ciało podczas akcji poszukiwawczej z dronem
W poniedziałkowe popołudnie podczas intensywnych poszukiwań funkcjonariusze z jasielskiej komendy użyli drona do przeczesania terenu. Urządzenie zarejestrowało dryfujące ciało w rzece w pobliżu mostu na ulicy Krajowickiej. Natychmiast wezwano na miejsce strażaków, którzy wspólnie z policjantami wyciągnęli zwłoki na brzeg. Wygląd ofiary odpowiadał rysopisowi zaginionej 57-letniej kobiety. Ciało zostało zabezpieczone i przekazane do sekcji zwłok w celu ustalenia dokładnej przyczyny śmierci.
Szeroko zakrojona akcja z użyciem łodzi, sonaru i psów tropiących
Przed tragicznym odkryciem w poszukiwania kobiety zaangażowanych było kilkudziesięciu funkcjonariuszy z różnych jednostek Policji i Państwowej Straży Pożarnej. Akcja objęła zarówno ląd, jak i wody rzeki. Służby wykorzystywały specjalistyczny sprzęt, w tym łodzie, sonary do przeszukania dna oraz drony do obserwacji z powietrza. W działania włączyły się również psy tropiące, które próbowały namierzyć ślad zaginionej. Mimo szerokiego zakresu działań, akcja zakończyła się odnalezieniem ciała.
Rodzina potwierdziła tożsamość, prokuratura wszczęła śledztwo
We wtorek członek rodziny oficjalnie potwierdził tożsamość wyłowionej kobiety. To 57-letnia mieszkanka Jasła, której zaginięcie zgłoszono wcześniej. Teraz jasielska prokuratura prowadzi śledztwo w celu wyjaśnienia dokładnych okoliczności i przyczyn tej tragedii. Badane będą wszelkie możliwe scenariusze, które doprowadziły do znalezienia ciała w rzece. Służby nie podają na razie żadnych szczegółów, czekając na wyniki sekcji zwłok i dalsze ustalenia śledczych.
Tragiczne zakończenie poszukiwań wstrząsnęło lokalną społecznością Jasła. Służby przez wiele godzin robiły wszystko, by odnaleźć zaginioną kobietę żywą. Niestety, finał akcji okazał się najbardziej pesymistycznym scenariuszem. Rodzina i bliscy ofiary otrzymują w tym czasie wsparcie. Społeczność czeka teraz na wyniki śledztwa, które mają przynieść odpowiedzi na pytania o okoliczności tej śmierci.
