Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczny finał poszukiwań w Słupsku. Odnaleziono ciało 31-letniego Mateusza D.
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 02.12.2025 14:43

Tragiczny finał poszukiwań w Słupsku. Odnaleziono ciało 31-letniego Mateusza D.

Tragiczny finał poszukiwań w Słupsku. Odnaleziono ciało 31-letniego Mateusza D.
Piotr Front/shutterstock

Poszukiwania zaginionego mieszkańca Słupska zakończyły się makabrycznym odkryciem. Służby prowadzące działania na terenie jednego z miejskich parków natrafiły na ukryte zwłoki, co potwierdziło najgorsze scenariusze dotyczące losu 31-latka. Sprawa ma charakter kryminalny, a śledczy zatrzymali już podejrzanego, który był powiązany z ofiarą.

Jakie były okoliczności makabrycznego odkrycia zwłok 31-letniego Mateusza D. w Słupsku?

Funkcjonariusze od poniedziałkowej nocy przeczesywali teren Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku, gdzie prowadzono intensywne działania poszukiwawcze. Finał akcji nastąpił wieczorem 1 grudnia, kiedy to policjanci odnaleźli w tym miejscu zwłoki 31-letniego Mateusza D.

Według nieoficjalnych ustaleń Radia Gdańsk, ciało ofiary zostało rozczłonkowane, a następnie umieszczone w walizce. Zwłoki miały zostać zakopane w ziemi na terenie miejskiego parku. Należy zaznaczyć, że informacje dotyczące stanu i sposobu ukrycia ciała nie zostały dotąd oficjalnie potwierdzone przez służby.

Obecnie na miejscu ujawnienia zwłok trwa zabezpieczanie śladów. Podkom. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przekazał, że funkcjonariusze pracowali wczoraj wieczorem pod nadzorem prokuratora w miejscu znalezienia ciała mężczyzny. Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa policja nie udziela jednak szczegółowych informacji w tej sprawie.

Kto został zatrzymany w związku ze sprawą i jakie są jego powiązania z ofiarą?

W związku ze sprawą policja zatrzymała jednego mężczyznę, co potwierdził podkom. Jakub Bagiński, informując o ujęciu jednej osoby. To właśnie zatrzymany miał wskazać miejsce, w którym ukryto szczątki.

Mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo 31-letniego Mateusza D., a obecnie trwają z nim czynności procesowe. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słupsku.

Zatrzymany pochodzi z kręgu znajomych ofiary. Ustalono również, że mężczyźni w przeszłości wspólnie wynajmowali mieszkanie.

Kim był 31-letni Mateusz D. i kiedy widziano go po raz ostatni?

Nocne działania policji ujawniły makabryczny finał zaginięcia 31-letniego mieszkańca miasta, który na co dzień pracował w Słupsku jako tzw. parkingowy. Pani Bożena ujawniła, że ona i Mateusz D. przez dwa lata w czasie pandemii uczyli się wspólnie w Cosinusie na kierunku administracji.

Mężczyzna był widziany po raz ostatni przez swoich współpracowników w poniedziałek 24 listopada około godziny 17:00. Ostatnim miejscem, w którym odnotowano jego obecność, była ulica Bema w Słupsku.

Zaginięcie zgłoszono 24 listopada, choć jeszcze dzień później, 25 listopada, Mateusz D. miał nawiązać ostatni kontakt w postaci wiadomości SMS. Po tym zdarzeniu wszelki ślad po 31-latku zaginął.

Jak otoczenie reaguje na tragiczną śmierć Mateusza D. i jak wspominają go znajomi?

Informacja o tragicznej śmierci Mateusza D. wstrząsnęła jego znajomą, a także pozostałymi mieszkańcami Słupska, którzy wyrażają szok z powodu zdarzenia. Pani Bożena, będąca znajomą ofiary, przyznała, że wciąż nie może otrząsnąć się z tej wiadomości.

Kobieta określiła ofiarę jako spokojnego człowieka, co potwierdzają również wpisy w internecie. Jeden z internautów wspomniał, że Mateusz D. pracował jako parkingowy przy ul. Wileńskiej i był zawsze uczciwy oraz sympatyczny. Inna osoba opisała go jako spokojnego chłopaka, który nikogo nie zaczepiał ani nie prowokował.

Ostatni wpis, jaki mężczyzna opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych, jest obecnie interpretowany przez pryzmat jego bestialskiego zabójstwa jako dowód niesprawiedliwości losu. Mateusz D. napisał wówczas: „Uśmiechaj się do siebie i do świata, a świat będzie się uśmiechać do ciebie”.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News