Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Polityka > Tajemnicza śmierć na ekspresówce. Na jezdni leżało ciało kobiety
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 05.12.2025 14:06

Tajemnicza śmierć na ekspresówce. Na jezdni leżało ciało kobiety

Tajemnicza śmierć na ekspresówce. Na jezdni leżało ciało kobiety
pablopicasso/shutterstock

Tragiczny finał nocnej podróży na drodze ekspresowej S5 w województwie kujawsko-pomorskim. W okolicach Rynarzewa kierowca ciężarówki natrafił na leżące na jezdni ciało kobiety. Sprawa jest wielowątkowa i niezwykle tajemnicza – śledczy do tej pory starają się ustalić nie tylko przebieg zdarzenia, ale przede wszystkim tożsamość ofiary.

Do zdarzenia doszło w godzinach nocnych, kiedy ruch na trasie S5 jest zazwyczaj mniejszy, a widoczność ograniczona. Dramat rozegrał się na pasie w kierunku Bydgoszczy, w rejonie wiaduktu drogowego w Rynarzewie. To właśnie tam rutynowy przejazd jednego z kierowców zamienił się w traumatyczne przeżycie.

Wstrząsająca relacja kierowcy

Z ustaleń wynika, że makabrycznego odkrycia dokonał kierowca samochodu ciężarowego. Zauważył on na jezdni przeszkodę, która przy bliższym kontakcie okazała się ciałem człowieka. Mężczyzna natychmiast zaalarmował służby ratunkowe.

Na miejsce błyskawicznie skierowano patrole policji oraz zespół ratownictwa medycznego. Niestety, po przybyciu na miejsce ratownicy byli bezsilni. Obrażenia kobiety były zbyt rozległe, a lekarz mógł jedynie stwierdzić zgon. Procedura ratunkowa ustąpiła miejsca procedurom śledczym.

Godziny pracy techników i prokuratora

Miejsce tragedii zostało odgrodzone i zabezpieczone. Przez wiele godzin na tym odcinku trasy S5 pracowali policjanci z pionu dochodzeniowo-śledczego oraz technicy kryminalistyki, wykonujący czynności pod ścisłym nadzorem prokuratora. Zabezpieczano wszelkie ślady biologiczne, sprawdzano nawierzchnię drogi pod kątem śladów hamowania oraz analizowano ustawienie ciała względem wiaduktu.

Obecność zwłok w pobliżu wiaduktu rodzi wśród śledczych wiele pytań. Kluczowe hipotezy, które są teraz weryfikowane, dotyczą tego, w jaki sposób kobieta znalazła się na drodze szybkiego ruchu, gdzie obowiązuje bezwzględny zakaz ruchu pieszych.

  • Czy doszło do nieszczęśliwego wypadku z udziałem innego pojazdu, który oddalił się z miejsca zdarzenia?
  • Czy kobieta spadła lub skoczyła z wiaduktu przebiegającego nad trasą?
  • Czy wtargnęła na jezdnię bezpośrednio z pobocza?

Na te pytania odpowiedzi ma przynieść sekcja zwłok oraz analiza zgromadzonego materiału dowodowego.

Ofiara wciąż nieznana

Największą przeszkodą w początkowej fazie śledztwa jest brak identyfikacji ofiary. Kobieta w momencie odnalezienia nie posiadała przy sobie dokumentów, które pozwoliłyby na szybkie ustalenie jej personaliów. Policja prowadzi obecnie czynności operacyjne, sprawdzając bazy osób zaginionych w regionie oraz weryfikując zgłoszenia z ostatnich godzin.

Apel do świadków

Służby podkreślają, że w wyjaśnieniu tej zagadki kluczowa może okazać się pomoc społeczeństwa. Policja apeluje do wszystkich kierowców, którzy podróżowali trasą S5 w okolicach Rynarzewa w noc tragedii.

Szczególnie cenne mogą okazać się nagrania z wideorejestratorów samochodowych. Nawet z pozoru nieistotny szczegół – zaparkowany w pobliżu samochód, samotna postać idąca poboczem czy inny pojazd wykonujący nietypowe manewry – może okazać się przełomowy dla ustalenia przebiegu tej tragedii.

Osoby posiadające jakiekolwiek informacje proszone są o pilny kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numerem alarmowym 112.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News