Kolejne zaginięcie nastolatków, rodzeństwo zniknęło bez śladu. Trwa akcja poszukiwawcza
Niepokojące doniesienia z Piekar Śląskich. Policja i rodzina poszukują dwójki nastolatków, którzy w tajemniczych okolicznościach zniknęli w miniony piątek. To już kolejne zaginięcie młodych osób w ostatnich dniach a mieszkańcy regionu zaczynają mówić o niepokojącej serii.
Rodzeństwo zniknęło bez śladu
Maja i Dominik opuścili rodzinny dom przy ulicy Bytomskiej w Piekarach Śląskich około godziny 20:20 w piątek, 10 października. Od tego momentu nikt ich nie widział. Ich bliscy nie mają żadnych informacji o tym, dokąd mogli się udać.
Policja prowadzi intensywne działania poszukiwawcze, a każde nowe zgłoszenie jest natychmiast weryfikowane. Funkcjonariusze nie wykluczają żadnej hipotezy - zarówno samowolnego oddalenia, jak i możliwości, że rodzeństwo mogło znaleźć się w niebezpieczeństwie.
Poszukiwania trwają dzień i noc
Od momentu zgłoszenia zaginięcia do akcji włączyli się nie tylko policjanci, ale również lokalni wolontariusze i internauci. W mediach społecznościowych powstały grupy i posty udostępniane setki razy w całym regionie. Każda godzina bez kontaktu zwiększa niepokój rodziny.
W sobotę 11 października policja opublikowała oficjalny komunikat z rysopisami zaginionych. Maja ma ok. 165 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, ciemne włosy i brązowe oczy. W dniu zaginięcia ubrana była w białą bluzę, czarne legginsy i sportowe buty.
Jej brat Dominik mierzy około 170 cm, ma krótkie, ciemne włosy i piwne oczy. Wyszedł z domu w ciemnej kurtce, jeansach i czarnych sneakersach.
ZOBACZ TAKŻE: Polacy wskazali, kto powinien być nowym premierem. Zaskakujący wynik sondażu
Niepokojąca seria zaginięć nastolatków
To już kolejne zaginięcie młodych osób w ostatnich dniach. Wcześniej służby poszukiwały 16-letniej Joanny Ciepluchy z Borowa i Karola Szewczyka z gminy Koluszki w województwie łódzkim.
W tym samym czasie w Rzeszowie zakończyły się tragicznie poszukiwania 15-letniego Wiktora i 14-letniej Mai, których ciała odnaleziono po kilku dniach dramatycznych poszukiwań.
Coraz więcej osób zadaje sobie pytanie, czy te przypadki to nieszczęśliwe zbiegi okoliczności, czy może łączy je coś więcej. Policja nie komentuje spekulacji, ale apeluje o rozwagę i czujność. W sieci trwa mobilizacja, a każdy udostępniony post może pomóc odnaleźć zaginione rodzeństwo.