Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jutro wielki protest pielęgniarek w Warszawie
Monika Majko
Monika Majko 06.05.2021 16:02

Jutro wielki protest pielęgniarek w Warszawie

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
Facebook.com/zwiazek.pielegniarek

Przedstawiciele Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych nie ukrywają, że jutrzejszy protest przez Ministerstwem Zdrowia może być zapowiedzią ogólnopolskiego strajku. Z danych przekazanych przez związek wynika, że od początku pandemii liczba pielęgniarek w kraju zmniejszyła się o około 10 procent.

Jutro odbędzie się w Warszawie strajk Pielęgniarek i Położnych

Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok zapowiedziała na antenie radia RMF FM, że jest gotowa by stanąć na czele strajku. Jak wskazała szefowa OZZPiP, obecna sytuacja w służbie zdrowia jest katastrofalna i wymaga radykalnych zmian.

- Dam przykład z dziś: jesteśmy na OIOM-ie covidowym, my tylko dwie, w kombinezonach, mamy wymieniać się co trzy godziny, jak to zrobić? [...]  Pielęgniarki już w tej chwili padają na nosy. Sytuacja przenoszenia z miejsca na miejsce, pracy na trzech etatach - minister zdrowia powinien bić głęboki pokłon - mówiła Krystyna Ptok w rozmowie z Marcinem Zaborskim.

Pielęgniarki i Położne będą jutro protestować pod Ministerstwem Zdrowia w Warszawie. Krystyna Ptok zapowiedziała jednak, że jeśli będzie potrzeba, związek podejmie kolejne działania, by zmusić krajowe władze do reakcji. Jednocześnie szefowa OZZPiP podkreśliła, że ewentualne dalsze działania związku nie będą szkodziły pacjentom.

- Pielęgniarki są przy pacjentach. I każdą akcję, która była w Polsce organizowana przez pielęgniarki, nawet okupacyjną w szpitalu wskażę, że nie było wtedy żadnej sytuacji, która zaskoczyłaby pacjentów i była zagrażająca ich życiu i zdrowiu - podkreśliła Krystyna Ptok.

Pielęgniarki i Położne domagają się przede wszystkim podwyżek, które mają przyciągnąć do zawodu również młode osoby. Jak wskazał związek, od początku pandemii liczba pielęgniarek pracujących w krajowej służbie zdrowia zmniejszyła się o 10 proc. Wiele z nich odeszło na emeryturę lub umarło z powodu zakażenia COVID-19.

Braki w personelu stanowią przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia pacjentów. Jak wskazała Krystyna Ptok, obecnie proponowane przez Ministerstwo Zdrowia stawki wynagrodzenia nie są w stanie zatrzymać pielęgniarek w krajowych placówkach medycznych.

Dzisiaj Ministerstwo Zdrowia poinformowało o kolejnych 8 245 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w naszym kraju. Aż 1792 z nich pochodzi z terenu województwa mazowieckiego, a 1228 ze Śląska. 

Łącznie od początku pandemii koronawirusa w Polsce potwierdzono 2 456 709 przypadków zakażenia COVID-19, a 55 065 pacjentów zmarło w związku z infekcją wirusem SARS-COV-2.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: RMF 24/Pielęgniarki Info

Tagi: