Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Jarocin: 60-latek śmiertelnie pobił byłą partnerkę. Później sam odebrał sobie życie
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 24.01.2023 12:58

Jarocin: 60-latek śmiertelnie pobił byłą partnerkę. Później sam odebrał sobie życie

Ogromna tragedia w miejscowości Berezów. 16-latek zginął po potrąceniu przez pociąg
Policja podkarpacka

Do prawdziwego dramatu doszło we wtorek wczesnym rankiem w wielkopolskim Jarocinie. Kobieta została dotkliwie pobita przez 60-letniego mężczyznę, który później popełnił samobójstwo. Ona sama, w wyniku odniesionych obrażeń, także zmarła. Jej oprawcą okazał się być były partner.

Wielkopolskie. Kolejny dramat w Jarocinie

To już kolejne masakryczne zdarzenie, jakie miało miejsce w ostatnim czasie w Jarocinie. Jak informowaliśmy w niedzielę, w jednym z domów doszło do dramatycznej akcji reanimacyjnej 65-latka, podczas której przytomność straciła jego żona. Oboje zmarli.

Dziś z kolei media donoszą o innej tragedii, jaka rozegrała się ok. godziny 4 nad ranem przy al. Niepodległości. 60-letni mężczyzna dotkliwie pobił tam kobietę, która mieszkała zaledwie kilka przecznic dalej.

Najpierw śmiertelnie pobił kobietę, później popełnił samobójstwo

Z relacji przekazanej przez oficer prasową jarocińskiej policji asp. sztab. Agnieszkę Zawojską wynika, że zgłoszenie, jakie dotarło do mundurowych, informowało o tym, że nieznany mężczyzna bije na ulicy 57-letnią kobietę.

- Kiedy funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia, kobieta leżała na chodniku z urazem głowy, zmarła na skutek doznanych obrażeń - podała policjantka.

Sprawcę tej makabrycznej zbrodni udało się szybko ustalić i, jak się okazało, był to 60-letni były partner ofiary. Niedługo po tym zdarzeniu znaleziono go martwego w mieszkaniu na terenie powiatu poznańskiego. Popełnił samobójstwo.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Radio ZET

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!