Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Incydent na granicy z Niemcami. Kaczyński pokłócił się z tłumem
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 06.07.2025 15:45

Incydent na granicy z Niemcami. Kaczyński pokłócił się z tłumem

Incydent na granicy z Niemcami. Kaczyński pokłócił się z tłumem
Jarosław Kaczyński. Fot. screen X/Max Hübner

Od 7 lipca Polska wprowadza tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Podróżni muszą przygotować się na możliwe utrudnienia, a sytuacja już budzi duże emocje wśród polityków. Jarosław Kaczyński udał się w niedzielę na granicę polsko-niemiecką. Tam doszło do zaskakującego incydentu z udziałem prezesa PiS.

Od poniedziałku wracają kontrole na granicach. Ważne informacje dla podróżnych i kierowców

Od poniedziałku, 7 lipca, Polska tymczasowo przywraca kontrole graniczne z Niemcami i Litwą. Są to działania prewencyjne, które – jak podkreślają władze – mają zapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne kraju. Tego typu rozwiązania były już stosowane wcześniej, przy okazji ważnych wydarzeń międzynarodowych lub w sytuacjach zwiększonego zagrożenia.

Podróżni wjeżdżający do Polski z Niemiec i Litwy muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami. Zaleca się posiadanie przy sobie ważnych dokumentów – dowodu osobistego lub paszportu. Rząd apeluje o wcześniejsze planowanie tras oraz uwzględnienie ewentualnych postojów przy granicy, ponieważ kontrole mogą wydłużyć czas podróży.

Szczególną ostrożność powinny zachować osoby, które na co dzień pracują lub uczą się za granicą. Ważne jest również śledzenie bieżących komunikatów Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, które już 6 lipca wysłało do obywateli alert o planowanych kontrolach:

Od 7 lipca wprowadzona zostaje kontrola Straży Granicznej na granicy z Niemcami i Litwą (wjazd do Polski) - brzmi treść SMS-a.

Kaczyński o zagrożeniu z Zachodu. Mocne oskarżenia pod adresem Niemiec

Jarosław Kaczyński pojawił się w niedzielę 6 lipca na polsko-niemieckiej granicy w miejscowości Rosówek w woj. zachodniopomorskim. Prezes Prawa i Sprawiedliwości stanowczo skrytykował sytuację, w której – jego zdaniem – Niemcy przekazują Polsce nielegalnych migrantów.

To jest niesłychane, żeby jedno państwo drugiemu, formalnie będącemu w jednym sojuszu militarnym i jednej organizacji takiej jak Unia Europejska, przepychało w sposób całkowicie bezpodstawny tysiące nielegalnych emigrantów. Tak naprawdę nie wiemy kogo, ale ludzi, którzy mogą zakłócić bezpieczeństwo Polaków — powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS zaznaczył, że od poniedziałku ruszą wyrywkowe kontrole na granicy polsko-niemieckiej, ale wyraził wątpliwość, czy będą one faktycznie wymierzone w nielegalnych migrantów. 

Nie wiemy, czy to będą kontrole przeciwko tym, których się tutaj nielegalnie przerzuca, czy przeciwko tym, którzy przeciwko temu się bronią — komentował.

Jarosław Kaczyński przekonywał również, że sprawa nie dotyczy wyłącznie nielegalnej imigracji, ale także polskiej suwerenności i niepodległości. Według niego polityka rządu Donalda Tuska nie jest polityką niezależnego państwa. 

Polityka Tuska nie jest polityką państwa niepodległego, tylko państwa właśnie podległego — ocenił.

ZOBACZ: Wiemy, kiedy Iga Świątek zagra o ćwierćfinał Wimbledonu. Jest data

Incydent na granicy z udziałem Kaczyńskiego. Stanowcze słowa prezesa PiS

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że PiS zamierza uważnie przyglądać się, jak będą realizowane zapowiedziane kontrole graniczne i czy rzeczywiście ich celem będzie ochrona Polski przed nielegalną migracją. Prezes poinformował, że partia zebrała już ponad pół miliona podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie nielegalnej migracji. Podpisy nadal są zbierane, a wniosek – jak zapowiedział – zostanie wkrótce złożony. 

Referendum jest potrzebne, obywatele powinni się w tej sprawie wypowiedzieć — powiedział Jarosław Kaczyński.

Przypomniał także, że PiS przygotowało projekt ustawy, który ma umożliwić ministrowi spraw wewnętrznych tworzenie listy państw, z których Polska nie będzie przyjmować obywateli. Partia widzi w tym mechanizm ochrony bezpieczeństwa i suwerenności kraju.

Podczas wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu. Grupa osób próbowała zakłócić jego przemówienie, sugerując, że kłamie. Prezes PiS zareagował zdecydowanie. 

Trzeba w końcu z tą agenturą, która szaleje w Polsce, skończyć — powiedział, odnosząc się do prób przerwania konferencji.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News