Groźny karambol na DK91 pod Toruniem. Zderzenie pięciu aut w Ostaszewie
Środowe przedpołudnie na drogach regionu toruńskiego przyniosło bardzo niebezpieczne zdarzenie. W miejscowości Ostaszewo (gmina Łysomice), na ruchliwej drodze krajowej nr 91, doszło do karambolu z udziałem pięciu samochodów osobowych. Bilans wypadku jest poważny – cztery osoby trafiły do szpitala, a akcja ratunkowa wymagała zaangażowania licznych jednostek straży pożarnej i medyków.
Seria zderzeń na DK91. Służby ruszyły na ratunek
Do zdarzenia doszło w środę, 3 grudnia, około godziny 11:10. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o masowym zderzeniu pojazdów na odcinku trasy wylotowej z Torunia w kierunku Chełmży. Miejsce to charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu, co przy niesprzyjających okolicznościach często prowadzi do niebezpiecznych sytuacji.
Dynamiczny przebieg zdarzenia
Z relacji świadków i wstępnych ustaleń wynika, że na pasie drogi doszło do najechania na siebie kolejnych pojazdów, co doprowadziło do efektu domina. W karambolu wzięło udział łącznie pięć samochodów osobowych. Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazdy zostały znacznie uszkodzone, blokując przejazd i stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Sytuacja na miejscu wyglądała dramatycznie – rozbite auta i osoby potrzebujące pomocy wymagały natychmiastowej koordynacji służb.
Szeroko zakrojona akcja ratunkowa
Dyżurny operacyjny natychmiast zadysponował na miejsce znaczne siły i środki. Do akcji ruszyły zastępy z Państwowej Straży Pożarnej (JRG nr 1 w Toruniu) oraz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z okolicznych miejscowości: OSP Papowo Toruńskie, OSP Lulkowo oraz OSP Gostkowo.
Strażacy musieli działać wielotorowo: zabezpieczyć miejsce wypadku, zneutralizować wycieki płynów eksploatacyjnych, aby zapobiec pożarowi, a przede wszystkim – udzielić kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym do czasu przyjazdu karetek.
Na miejsce dotarły Zespoły Ratownictwa Medycznego. Po wstępnej ocenie stanu zdrowia uczestników wypadku, decyzją medyków cztery osoby zostały przetransportowane do pobliskich szpitali. Ich stan wymagał dalszej diagnostyki i hospitalizacji.
Utrudnienia i policyjne dochodzenie
Wypadek sparaliżował ruch na drodze krajowej nr 91 w rejonie Ostaszewa. Przez dłuższy czas kierowcy musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami, a służby kierowały ruchem, starając się udrożnić przejazd.
Obecnie sprawą zajmują się funkcjonariusze policji z toruńskiej drogówki. Na miejscu przeprowadzono oględziny, zabezpieczono ślady oraz przesłuchano świadków. Kluczowe będzie ustalenie, czy przyczyną karambolu była nadmierna prędkość, niezachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami, czy może chwila nieuwagi jednego z kierujących.
Policja apeluje o rozsądek. Grudzień to miesiąc, w którym warunki na drogach bywają zdradliwe. Nawet przy dobrej widoczności nawierzchnia może być śliska, a droga hamowania znacznie się wydłuża. Funkcjonariusze proszą o "zdjęcie nogi z gazu" i zachowanie większych odstępów od poprzedzających aut.