Dwa ciała znalezione w mieszkaniu. Policja nie wie co się stało
Makabryczne odkrycie w jednym z mieszkań w Piechowicach na Dolnym Śląsku. Sąsiad znalazł zwłoki kobiety i mężczyzny. Postanowił wejść do mieszkania, gdy zauważył otwarte drzwi. Nie było szans na uratowanie poszkodowanych. Sprawa jest wyjątkowo tajemnicza.
Piechowice: ciała dwóch osób znalezione przez sąsiada
W Piechowicach (woj. dolnośląskie) ujawniono ciała dwóch osób. Makabrycznego odkrycia dokonano w mieszkaniu przy ul. Kamiennej. Jak relacjonuje lokalny portal piechowice.naszemiasto.pl, otwarte drzwi jednego z lokali zwróciły uwagę sąsiada .
Kiedy około godziny 10:30 mężczyzna zajrzał do mieszkania obok, zauważył dwie osoby leżące na ziemi. Zwłoki znajdowały się w dwóch różnych pokojach mieszkania. Zmarły mężczyzna miał 77 lat, natomiast kobieta miała 52 lata . Na ten moment nie jest wiadome, czy w sprawie brały udział osoby trzecie. Co zatem ustalono?
Tajemnicza śmierć w Piechowicach
Podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze, potwierdza ujawnienie zwłok dwóch osób w mieszkaniu przy ul. Kamiennej. Niemniej śledczy nie przekazują na ten moment wiadomości dotyczącej tego, czy zmarli byli ze sobą spokrewnieni, lub spowinowaceni .
ZOBACZ : Nie tylko 13. i 14. emerytura. Seniorze, te pieniądze ci się należą
- Przeprowadzono czynności procesowe z udziałem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze. Ciała zostały zabezpieczone do sekcji zwłok, która wykaże przyczynę zgonu - przekazała podinsp. Edyta Bagrowska.
Śledztwo trwa, jeden scenariusz wysuwa się na pierwszy plan
Z informacji lokalnych dziennikarzy wynika, że mężczyzna i kobieta nosili zupełnie różne nazwiska. Okoliczności śmierci obojga pozostają jednak nadal zagadką. Śledczy czekają na wyniki sekcji zwłok, jednak pojawił się jeden ze scenariuszy dotyczący tego, jak zginął 77-latek i 52-letnia kobieta. Na miejsce wezwano strażaków, którzy zbadali poziom czadu . Podejrzewa się, że to właśnie bezwonny i bezbarwny gaz doprowadził do zgonu.
ZOBACZ : 3-latek poszedł z dziadkiem na spacer. Nie żyje
- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć nic więcej, bo nasze urządzenia nie wskazały obecności czadu, co nie oznacza, że to właśnie nie spowodował śmierci tych ludzi. To będzie jednak wiadomo dopiero po sekcji zwłok - wyjaśnił Krzysztof Zakrzewski, rzecznik prasowy KM PSP w Jeleniej Górze w rozmowie z piechowice.naszemiasto pl.
Źródło: piechowice.naszemiasto pl.