Doradca premiera przez przypadek ujawnił, ile osób zarabia najniższą krajową. Wyliczenia zaskakują
Szef Rządowego Centrum Analiz (RCA) Norbert Maliszewski bronił na Twitterze Polskiego Ładu. Przez przypadek ujawnił, że pensję minimalną lub niższą pobiera 3,8 mln obywateli. To znacznie więcej niż prezentuje w oficjalnych statystykach GUS. Nieścisłości pojawiły się także w wyliczeniach dotyczących średniej krajowej.
Ekonomista Sławomir Dudek zarzucił doradcy premiera kłamstwo. Z wyliczeń tłumaczył go przedstawiciel resortu finansów. Jego zdaniem wyjaśnienie tych rozbieżności jest "proste".
Za najniższą krajową pracuje aż 3,8 mln Polaków?
Norbert Maliszewski stanął w obronie Polskiego Ładu, który spotkał się z ogromną krytyką zarówno ekspertów, jak i zwykłych podatników. We wpisie na Twitterze przekonywał, że 42 proc. Polaków, których pensje wahają się między 2,1-4,4 tys. zł, otrzyma dodatkowo od 84 do 168 zł. Jego zdaniem to "całkiem spora kwota".
Do postu dołączył także tabelkę, która rzuca nowe światło na dane dotyczące finansów Polaków. Wynika z niej, że wynagrodzenie rzędu 3,1 tys. zł brutto (najnowsza płaca minimalna) pobiera aż 3,8 mln obywateli zatrudnionych na etat, czyli 30 proc.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Po zmianach w ramach Polskiego Ładu mają otrzymywać na rękę 2364 zł. Szef RCA wyjaśnił, że przedziały pensji pochodzą z PIT-11, ale nie wskazał za jaki okres czasu.
50% Polaków z umową o pracę ma wynagrodzenie <4.5 tys. brutto.
— Norbert Maliszewski (@nmaliszewski) January 14, 2022
Dodatkowe 84-168 zł miesięcznie dużo znaczy dla 42% Polaków z wynagrodzeniami 2.1-4.4 tys..
Tyle w temacie narracji, że "nikt nie zyskuje na PŁ". Trzeba wyjść poza bańkę. pic.twitter.com/DeGH3wV5mJ
Ekspert: to kłamstwo. Resort finansów tłumaczy wyliczenia
Dane opublikowane przez Maliszewskiego rażąco odbiegają od statystyk GUS. Zwrócił na to uwagę główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) Sławomir Dudek, który zarzucił szefowi RCA kłamstwo.
Urząd statystyczny informuje bowiem, że w grudniu 2020 r. najniższą krajową zarabiało 1,6 mln osób. Mimo że jeszcze miesiąc temu ustawa wskazywała, że płaca minimalna to 2,6 tys. zł brutto, to nagły skok o ponad 2 mln osób wydaje się nieprawdopodobny.1. No i złapaliśmy Pana na kłamstwie. 👇. Chwali się Pan, że nadzoruje GUS, a nie wie Pan, że GUS dostaje dane od ZUS i MF? 🤔
— Sławomir Dudek (@DudSlaw) January 16, 2022
2. Jeżeli nadzoruje Pan @GUS_STAT to dlaczego pozwala Pan wydawać miliony złotych na badanie, które jest "nie realne"? pic.twitter.com/40zWpgvwgH
Wątpliwości postanowił rozwiać Marek Skawiński, szef departamentu makroekonomii w resorcie finansów. "Wyjaśnienie jest proste: GUS szacuje liczbę osób na płacy minimalnej dla konkretnego miesiąca (np. grudnia 2020). Dane PIT są roczne i obejmują sytuacje, gdy dana osoba pracowała w tej formie przez kilka miesięcy np. z powodu przejścia na emeryturę czy rozpoczęcia działalności gospodarczej", czytamy w komentarzu eksperta.
Z wyliczeń MF wynika zatem, że średnioroczna liczba osób pobierających najniższą krajową to 1,68 mln. Urzędnik zaznaczył, że dane dotyczą 2017 r.
Ponad 8 mln Polaków zarabia mniej niż średnia krajowa?
Rządowe wyliczenia ujawniają także smutną prawdę o nieco bardziej zamożnych pracownikach. Z tabelki Maliszewskiego wynika, że średnia krajowa (która w grudniu z pewnością przekroczy próg 6 tys. zł brutto) to czysta statystyka. Zdaniem szefa RCA mniej niż średnią krajową otrzymuje aż 65 proc. obywateli, czyli 8,6 mln osób pracujących na etatach.
Obecnie weryfikacja tych danych nie jest możliwa, ponieważ GUS udostępnia rozłożenie płac w kraju co dwa lata. Ostatnie wyliczenia urzędu pochodzą z 2018 r., a najnowsze zostaną zaprezentowane w lutym 2021 r.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Protesty zakłóciły wizytę Kaczyńskiego w Starachowicach. "Hańba", "wynocha"
Żona Budki o "niszczycielskiej sile" Polskiego Ładu. Pokazała zdjęcie z Gliwic
Andrzej Duda o "niepokojących sygnałach". Sugeruje utworzenie komisji ws. Pegasusa
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] źródło: Twitter, money.pl