Danuta Holecka to największa gwiazda TVP. Jej pozycja może być nie do ruszenia
Koalicja opozycyjna jasno zapowiada diametralne zmiany w funkcjonowaniu telewizji publicznej. Pracownicy na Woronicza mają się czego obawiać, ale czy bez wątpienia największa gwiazda TVP Danuta Holecka? Uwielbiana przez widzów stacji prowadząca może okazać się nie do ruszenia z rządowej telewizji. Wszystko przez jeden szczegół.
Zmiany w TVP. Czy Danuta Holecka straci posadę?
W zawartej pomiędzy partiami opozycyjnymi umowie koalicyjnej znajduje się zapis dotyczący naprawy mediów publicznych. Podkreślono, że media za czasów PiS stały się "w dużej mierze odpowiedzialne za rozłam w społeczeństwie, szerzenie kłamstw oraz celowo urządzanie nagonki i kampanie nienawiści prowadzące do rozbicia wspólnoty narodowej".
Opozycja po przejęciu władzy zamierza podjąć zdecydowane kroki, aby poprawić jakość mediów publicznych. Obecni pracownicy TVP mają się więc czego obawiać. W lepszej sytuacji może być jednak główna twarz "Wiadomości" - Danuta Holecka.
Danuta Holecka w TVP zarobiła wielkie pieniądze
W umowie koalicyjnej wspominano także o "konsekwencjach wobec siejących nienawiść za pieniądze publiczne". Do kogo skierowane są te słowa, możemy się już tylko domyślać. W ostatnim czasie "Wiadomości" prezentują w swoich programach telefony od widzów, którzy gorliwie bronią stacji obawiając się drastycznych zmian. Emitowane fragmenty wypowiedzi zwolenników TVP porównywane są przez większość do kultowej komedii "Miś" w reżyserii Stanisława Barei.
Danuta Holecka, która jest główną prezenterką i twarzą "Wiadomości", dzięki swojej pozycji w TVP zarobiła wielkie pieniądze. Onet donosił, że łącznie od 2020 r. mogła zarobić prawie 1,4 mln zł. Czy planowane przez opozycję zmiany oznaczają dla niej koniec lukratywnych kontraktów? To może nie być wcale takie oczywiste.
Danuta Holecka może być "chroniona"
Danuta Holecka może okazać się nie do ruszenia władzy, która będzie chciała wprowadzić w TVP zmiany. Wszystko to ma związek z pewnym zapisem w kodeksie pracy. Mowa tu o ochronie przedemerytalnej, która obejmuje osoby, którym brakuje nie więcej niż cztery lata do osiągnięcia wieku emerytalnego, czyli w przypadku kobiet - 60. roku życia. Danuta Holecka zacznie być "chroniona" w przyszłym roku.
Jeśli przejęcie kontroli nad TVP w wykonaniu opozycji przedłuży się, Danuta Holecka może mieć asa w rękawie w związku z zapisem w kodeksie pracy, a rozwiązanie z nią umowy może okazać się kłopotliwe.
Prawo przewiduje jednak także wyjątki, kiedy zapis o ochronie przestaje działać. Jest to zasadne, w razie uzyskania przez pracownika prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy lub w sytuacji ogłoszenia upadłości. Co ciekawe, okres ochronny przed emeryturą nie chroni przed zwolnieniem dyscyplinarnym. W przypadku ciężkiego naruszenia zasad przez pracownika może on zostać zwolniony z pracy.
