Liderzy opozycji podpisali umowę koalicyjną. "To wielka satysfakcja"
W piątek 10 listopada po godzinie 12.00 na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej liderzy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy podpisali umowę koalicyjną. - To jest pierwsza jawna umowa koalicyjna polskich rządów - mówił Szymon Hołownia.
Umowa koalicyjna podpisana
W piątkowe południe 10 listopada rozpoczęła się konferencja prasowa liderów partii opozycyjnych, na której podpisano umowę koalicyjną pomiędzy KO, Polską 2050, PSL-em i Lewicą. - To wielka satysfakcja, że w przeddzień rocznicy niepodległości możemy przekazać dobrą nowinę - mówił na konferencji prasowej po godzinie 12.00 szef PO Donald Tusk.
- Nigdy nie doświadczyłem negocjacji, które były prowadzone z takim wzajemnym zaufaniem i pozytywnym podejściem. Chociaż nie działaliśmy pod presją czasu, szybko i zgodnie zakończyliśmy pracę nad tym dokumentem. Rocznica odzyskania niepodległości bardzo nas zobowiązuje - przyznał Donald Tusk i jednocześnie dodał: - Możemy przekazać dobrą nowinę. Jesteśmy gotowi parafować za chwilę tekst umowy koalicyjnej, który będzie dla nas zbiorem drogowskazów i rekomendacji.
Grzegorz Borys nie żyje. To ona zidentyfikowała ciało, ujawniono kulisyLiderzy opozycji komentują podpisanie umowy koalicyjnej
Z kolei Szymon Hołownia, lider Polski 2050 przyznał, że jest to pierwsza jawna umowa koalicyjna polskich rządów. - Chcemy dać ludziom wolność, a nie robić rzeczy za nich. Dzisiaj wytyczamy kierunek. Chcemy pokazać wszystkim, że idzie bezpieczna zmiana. Udało nam się stworzyć umowę koalicyjną, w której nikt z nas nie rezygnuje z własnej tożsamości - podkreślał Hołownia
Z kolei prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że koalicja ma program dla Polski. - Stworzyliśmy bardzo szeroki wspólny mianownik spraw, które chcemy załatwić, zrealizować. One dotyczą i przedsiębiorców, i pracowników. Dotyczą i edukacji, i ochrony zdrowia. Dotyczą wsi, rolnictwa, wielkich metropolii. Praw kobiet, pomyślności rodziny. Dotyczą wszystkich ambitnych celów, przed którymi staje dzisiaj Polska. A my w imieniu waszym, nie swoim. Bierzemy pełną odpowiedzialność za losy Polski, naszej ojczyzny i każdego z was - mówił Kosiniak-Kamysz.
Umowa koalicyjna podpisana, liderzy podpisali dokument
Włodzimierz Czarzasty przyznał, że podpisany dokument to umowa bardzo szerokiego kompromisu. - Wiemy, że wiele rzeczy będzie trzeba określić w przyszłości precyzyjniej, ale wygraliśmy to wspólnie, łączymy siły po to, by zmienić sposób myślenia w Polsce i o Polsce - mówił.
Drugi ze współprzewodniczących Nowej Lewicy Robert Biedroń dodał, że to ważny sygnał dla Europy i dla świata. - 11 600 000 ludzi, którzy na nas głosowali, patrzy z nadzieją na nas, że my rozwiążemy te sprawy, które w 2023 roku powinny być rozwiązane - mówił. - Jednym z pierwszych projektów ustawy, które stworzymy jako Lewica, będzie ustawa dotycząca przerywania ciąży - zapowiedział Robert Biedroń.
Donald Tusk zapowiada: "Umówiliśmy się na 4 lata solidarnej pracy"
- Mocne "dziękuje" pod adresem Senatu. Nieprzypadkowo właśnie w tym miejscu ogłaszamy dobrą nowinę. Przez ostatnie cztery lata, mimo bardzo kruchej większości, Senat był ostoją polskiej demokracji - powiedział Donald Tusk. - Umówiliśmy się na cztery lata dobrej, ciężkiej, solidarnej pracy. Dziękuje za to, że pomagaliście, głosowaliście, trzymaliście kciuki. A tym, którzy wątpią - tworzymy wspólnotę polityczną na te cztery lata dla całej Polski - zapowiedział kandydat opozycji na premiera.
- Najbardziej delikatne kwestie dotyczące personaliów przeszły najłagodniej. Lista przyszłego rządu powinna być przedstawiona w Sejmie - zapowiedział Donald Tusk i poprosił o cierpliwość. Jak przyznał, gdyby mogli przedstawić rząd dzisiaj, byliby gotowi zrobić to bez chwili zwłoki.