Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Czy warto śpieszyć się z emeryturą? Eksperci mówią wprost
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 19.08.2023 16:15

Czy warto śpieszyć się z emeryturą? Eksperci mówią wprost

pieniądze
Goniec.pl

Większość Polaków chętnie korzysta z prawa przejścia na emeryturę po osiągnięciu ustawowego wieku emerytalnego, jednak są i tacy, którzy odkładają tę decyzję na później. Ci drudzy najczęściej motywują swoją decyzję kwestiami finansowymi, wierząc, że dłuższa praca zagwarantuje im wyższe świadczenie. Podobne wizje przed seniorami maluje także sam Zakład Ubezpieczeń Społecznych, zachęcający do dłuższej aktywności zawodowej. Okazuje się jednak, że sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana i nie każdy może zyskać na takim rozwiązaniu.

Dłuższa praca, wyższa emerytura?

Kwestie emerytalne w Polsce nie należą do łatwych zagadnień i budzą wiele wątpliwości wszystkich osób, które zbliżają się do osiągnięcia wieku, pozwalającego na rezygnację z aktywności zawodowej.

Jedną z podstawowych rzeczy, które wciąż spędzają sen z powiek, jest m.in. to, w jakim miesiącu najlepiej przejść na emeryturę, a także to, czy opłaca się pracować dłużej i w jaki sposób ZUS wyliczy nam wysokość świadczenia.

Aktualnie mechanizm wyliczania emerytury polega na podzieleniu zgromadzonego kapitału przez średnie dalsze trwanie życia. Oznacza to, że im dłużej pracujemy, a tym samym dłużej odprowadzamy do ZUS składki, tym wyższa powinna być nasza emerytura. Ponadto wyższa emerytura przyznawana jest wtedy, gdy istnieje prawdopodobieństwo, że świadczenia będą wypłacane krócej. Niższa kwota zaś przyznawana jest osobom, które wcześniej przeszły na emeryturę.

W Szczecinie zawalił się dach hali magazynowej. W środku były 144 osoby

Niektórym wcale się nie opłaca

Zakład Ubezpieczeń Społecznych, co dość zrozumiałe, zachęca Polaków do tego, by pracowali dłużej, bo wówczas sam ZUS otrzymuje więcej składek. Instytucja przekonuje jednak, że korzyści są obustronne i twierdzi, że jeden dodatkowy rok pracy może zwiększyć nasze świadczenie od 8 do nawet 15 proc.

- Co więcej, pracując dłużej o 7 lat, można podwoić swoją emeryturę - kusi prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska, ale jej entuzjazm studzą eksperci, według których nie zawsze matematyka jest taka prosta.

Jak tłumaczy na łamach Interii Biznes Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji UW, decyzja o dłuższej pracy nie opłaca się np. kobietom, które mogą przejść na emeryturę w wieku już 60 lat.

- W wyniku błędu, w wieku 65 lat będą miały przeliczoną emeryturę tak, jakby przeszły na nią dopiero w wieku obowiązującym dla mężczyzn, bez odliczenia kwot z aktywów zaewidencjonowanych na koncie ZUS, które pobrały przez okres między 60. a 65. rokiem życia - wyjaśnia.

Różnice mogą być minimalne

Ekspert wylicza także, że różnica między przejściem na emeryturę kobiety w wieku 60 lat, a kobiety w wieku 65 lat, która wróciła do wcześniejszej pracy, wyniesie zaledwie 3,7 proc. - Ta różnica jest minimalna, a kobieta, która przeszła wcześniej pobierze przecież 60 emerytur i wszystkie 13-ki i 14-ki - zauważa.

Oprócz tego, dłużej aktywnym zawodowo nie opłaca się być również osobom, które nie są w stanie wypracować wyższego świadczenia niż te na poziomie emerytury minimalnej.

Ponowne przeliczenie emerytury może zwiększyć świadczenie

Eksperci nie mają wątpliwości, że seniorom bardziej opłaca się złożyć wniosek o emeryturę, gdy osiągną wiek emerytalny, otrzymywać świadczenie i jednocześnie podjąć dodatkową pracę. Ponadto, seniorzy dorabiający do standardowego świadczenia raz do roku mogą prosić o jego ponowne przeliczenie. Wówczas nic nie stracimy, a możemy zyskać. Obecnie przywilej ten przysługuje wszystkim osobom, które:

- mogą obecnie udokumentować zarobki za lata sprzed roku przejścia na emeryturę lub rentę, lub zarobki, jakie uzyskiwane były po przyznaniu świadczenia,

- po przejściu na emeryturę nadal pracowały i opłacały składki na ubezpieczenie społeczne,

- podczas składania po raz pierwszy dokumentów o emeryturę, nie dysponowały wszystkimi dokumentami potwierdzającymi okresy ubezpieczenia.

Źródło: Interia Biznes