Strażacy ledwo wydostali ciało kierowcy. Z samochodu nie zostało prawie nic
Czarna passa na polskich drogach. W czwartek na obwodnicy Wojnicza doszło do śmiertelnego wypadku. Ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Kierowca nie miał szans, a strażacy mieli problem z wydostaniem go ze zmiażdżonego pojazdu.
Tarnów: śmiertelny wypadek na obwodnicy
Koniec tygodnia upływa pod znakiem porażających wiadomości z polskich dróg. W czwartek 16 lutego doszło do kolejnego tragicznego wypadku.
Tuż przed godziną 11 na obwodnicy Wojnicza w województwie małopolskim zderzyły się dwa pojazdy. Na drodze wojewódzkiej numer 975 na wysokości lasu fiat doblo wbił się w ciężarówkę.
Niestety kierowca samochodu osobowego nie przeżył. Nie udało się go uratować, a strażacy wezwani na miejsce wypadku na obwodnicy stanęli przed poważnym wyzwaniem.
Kierowca osobówki był zakleszczony
Słowo "wbił" nie jest nadużyciem. Strażacy pokazali zdjęcia z miejsca zdarzenia. Biała osobówka została zmiażdżona niczym aluminiowa puszka.
Konieczne było wycięcie poszkodowanego z zakleszczonego pojazdu. Strażacy sięgnęli po specjalistyczny sprzęt hydrauliczny.
Droga jest całkowicie zablokowana
Zdjęcia z miejsca zdarzenia opublikowane przez strażaków z Tarnowa pokazują, jak poważny był to wypadek. Niestety niesie to ze sobą konsekwencje również dla tych, którzy nie brali udziału w zdarzeniu.
Ruch na obwodnicy Wojnicza został całkowicie wstrzymany. Służby potrzebują czasu na zebranie dowodów, które wyjaśnią okoliczności śmiertelnego wypadku. Dodatkowo konieczne jest uprzątnięcie miejsca zdarzenia. Na jezdni pełno jest szkła i metalowych elementów pojazdów.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
85-letni Jan Zieliński wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Rodzina błaga o pomoc
Bartek Kasprzykowski ma powody do radości. Tamara Arciuch jest w kolejnej ciąży?
Źródło: tarnow.naszemiasto.pl