Czterolatek potrącony przez samochód, którym kierowała matka. Śmigłowiec LPR w akcji
Groźne zdarzenie na prywatnej posesji w miejscowości Łąka (woj. śląskie). Czteroletnie dziecko zostało potrącone przez cofający samochód. Za kierownicą pojazdu znajdowała się matka dziecka. Poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
Dramat z udziałem czterolatka na prywatnej posesji
Jak podaje lokalny portal pless.pl, do zdarzenia miało dojść w sobotę (1 czerwca) około godziny 10. Przed domem przy ul. Jeziornej w miejscowości Łąka na Śląsku potrącony został czterolatek.
Policja ustaliła, że chłopczyk wybiegł zza krzewów w momencie, gdy jego matka akurat cofała samochodem. Dziecko najprawdopodobniej zostało zahaczone tylnym kołem.
Łąka. Potrącone dziecko trafiło do szpitala
W wyniku potrącenia chłopiec doznał obrażeń i musiał zostać przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Jego stan nie zagraża jednak życiu.
ZOBACZ: 7-letni Jaś zginął pod kołami samochodu. Poruszający widok na pogrzebie
Zastępca rzecznika prasowego policji w Pszczynie mł. asp. Wojciech Jarosz przekazał w rozmowie z pless.pl, że dziecko ma głównie otarcia. Po wypadku było bardzo przestraszone i płakało, ale jest już pod opieką specjalistów.
Roczne dziecko zginęło pod kołami samochodu. Za kierownicą miał być członek rodziny
O wiele większym dramatem zakończyło się zajście, które miało miejsce w sierpniu ub.r. w gminie Żukowo. Roczny chłopiec został śmiertelnie potrącony przez samochód na prywatnej posesji.
Jak ustalili wówczas mundurowi, dziecko zupełnie zaskoczyło kierowcę, który nie zdążył wyhamować. Był to mężczyzna, najprawdopodobniej członek rodziny zmarłego. Nie zatrzymano go “ze względu na brak podstaw”.
Źródło: RMF FM, pless.pl