Ciała dwójki dzieci w mieszkaniu. Sąsiedzi rodziny zabrali głos
Dramat w jednym z mieszkań na obrzeżach Opola. W lokalu ujawniono ciała dwójki dzieci, a także ranną kobietę. Jak podają media, wszyscy mieli być zakrwawieni i posiadać rany kłute. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura, a pytań wciąż jest wiele. Wstrząśnięci sytuacją są sąsiedzi rodziny, którzy nie kryją szoku.
Tragiczne odkrycie w mieszkaniu w Opolu
O sprawie wiadomo na ten moment naprawdę niewiele, przynajmniej oficjalnie, zaś nieoficjalne doniesienia są rozbieżne , ale bez względu na to, które okażą się prawdą, wszystkie określić można jako bardzo wstrząsające.
RMF FM twierdzi, że ranna kobieta to matka dzieci, a zwłoki nieletnich znaleźli dziadkowie. Ofiarami mają być 4-letnia dziewczynka i 3-letni chłopczyk.
“Polsat News” informuje z kolei, że znalezione w mieszkaniu dzieci były w wieku przedszkolnym lub młodsze, a kobieta, która miała znajdować się obok nich nie była ich matką, a konkubiną ich ojca. Według tej wersji, to właśnie mężczyzna, wracając z pracy, dokonał makabrycznego odkrycia. Widok miał nim tak wstrząsnąć, że zabrano go karetką do szpitala.
Sąsiedzi rodziny zabrali głos
Szoku nie kryją także sąsiedzi rodziny, którzy jednak wylewni nie są i twierdzą, że osiedlowa społeczność do zżytych nie należy.
- To jest wstrząsające dla człowieka, dla mieszkańca tego osiedla. Mieszkam tu 5-6 lat i mało znam osób, które mieszkają w tym bloku. Ta rodzina nie jest mi znana - powiedział “Faktowi” jeden z sąsiadów.
- Tej rodziny nie znałam . Ale są tu tacy, co się głośno zachowują. Policja bywa u nas na osiedlu nawet dwa, trzy razy w miesiącu - stwierdziła inna mieszkanka.
Nieoficjalne ustalenia są wstrząsające
Policja wciąż nie potwierdza medialnych doniesień i zasłania się dobrem śledztwa, które wszczęto pod nadzorem prokuratury. Jedyne, co przekazują mundurowi, to to, że zgłoszenie o znalezieniu ciał dwojga dzieci wpłynęło we wtorek 29 sierpnia ok. godziny 17 .
Radio RMF FM podaje natomiast kolejne szczegóły, twierdząc, że dzieci miały rany cięte szyi, które zadano im nożem do tapet . To kobieta miała dokonać zbrodni, a następnie targnąć się na swoje życie. Ona również miała liczne rany kłute.
Ponadto, dziennikarzom udało się ustalić, że w ciągu ostatnich trzech lat pod wskazanym adresem nie interweniowała policja.
Źródło: Fakt, Polsat News, RMF FM
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli jesteś w sytuacji kryzysowej i potrzebujesz natychmiastowej pomocy, możesz się zgłosić do Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK) i otrzymać tam pomoc psychologiczną, prawną, materialną . Część OIK-ów jest czynna całą dobę i np. prowadzi noclegownie. Pomoc jest bezpłatna, nie trzeba mieć ubezpieczenia.
Jeśli masz uporczywe i silne myśli samobójcze, możesz się także zgłosić do każdego szpitala psychiatrycznego . Tam również nie jest potrzebne ubezpieczenie zdrowotne. W sytuacjach nagłych lekarz musi Cię przyjąć tego samego dnia.
Do Twojej dyspozycji są również bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla młodzieży: 116 111 lub dla dorosłych: 116 123 . Obie linie są czynne całodobowo, siedem dni w tygodniu.
Spis organizacji pomocowych i więcej informacji znajdziesz na stronie www.samobojstwo.pl .
Źródło: Fakt, Polsat News, RMF FM