Brytyjscy żołnierze pomogą w umacnianiu ogrodzenia na granicy
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że na polsko-białoruskiej granicy pojawią się wojska inżynieryjne Wielkiej Brytanii. Żołnierze mają za zadanie wesprzeć polskie służby przy umacnianiu ogrodzenia. Od czwartku w Polsce jest 10 Brytyjczyków przysłanych z Londynu.
Cały świat patrzy teraz na polsko-białoruską granicę. Żywo kryzysem migracyjnym są zainteresowane zwłaszcza państwa Europy Zachodniej oraz nasz największy sojusznik, czyli Stany Zjednoczone.
Polska jak do tej pory nie zdecydowała się jednak na poproszenie o wsparcie wojsk z zagranicy ani Frontexu, twierdząc, że sama doskonale radzi sobie z kryzysem migracyjnym wywołanym przez reżim w Mińsku. Jak się jednak okazuje, nad Wisłą od kilku dni są już żołnierze z Wielkiej Brytanii, którzy mają pomagać w zabezpieczaniu wybudowanego ogrodzenia.
CZYTAJ TEŻ:
Brytyjskie wojska już w Polsce
- Rozpoczął się rekonesans przed wsparciem wojsk inżynieryjnych Wielkiej Brytanii. Nasi żołnierze nawiążą współpracę przy umacnianiu ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej - poinformował w piątek szef MON Mariusz Błaszczak za pośrednictwem Twittera.
Jak informuje dziennik "Guardian", żołnierze brytyjscy mają za zadanie udzielić wsparcia Wojsku Polskiemu przy umacnianiu ogrodzenia. To mała grupa, licząca na razie 10 osób.Rozpoczął się rekonesans przed wsparciem wojsk inżynieryjnych Wielkiej Brytanii. Nasi żołnierze nawiążą współpracę przy umacnianiu ogrodzenia na granicy polsko-białoruskiej. Po zakończeniu rekonesansu poinformujemy o szczegółach. pic.twitter.com/jwMEkH5u09
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) November 12, 2021
Według danych przekazanych przez MON, polskie służby postawiły do tej pory 180 km tymczasowego płotu, którego zadaniem jest utrudnianie forsowania granicy.
PAP donosi tymczasem, że w ramach polsko-brytyjskiej współpracy żołnierze przysłani przez Londyn ustalą konkretny zakres działań, jakie podejmą w ramach wsparcia Polski. Szczegóły opinia publiczna ma poznać w przyszłym tygodniu, a intencją działań jest "przejaw solidarności sojuszniczej".
Stan wyjątkowy na granicy polsko-białoruskiej
Od 2 września w 183 miejscowościach przy granicy polsko-białoruskiej obowiązuje stan wyjątkowy w związku z nasilającą się presją migracyjną z Białorusi. W celu ochrony naszych granic powstało tymczasowe ogrodzenie, natomiast w pierwszym półroczu 2022 roku stanąć ma trwała zapora naszpikowana elektroniką.
Sytuacja pogarsza się od kilku miesięcy, ale widoczne zmiany zaszły 8 listopada, kiedy to w okolice Kuźnicy Białostockiej przybyły rzesze migrantów. Uciekinierzy z Bliskiego Wschodu rozbili obozy, których stale pilnują białoruskie służby. Do tej pory dokonano już kilku prób siłowego przekroczenia granicy, wszystkie jednak udaremniono. Od początku kryzysu w lasach w strefach przygranicznych zmarło już co najmniej kilka osób. Tylko zeszłej nocy znaleziono ciało około 20-letniego Syryjczyka, a wiele osób uratowano już wcześniej z bagien.
Litewskie służby poinformowały o kolejnej grupie migrantów, która zmierza w kierunku Polski. W ochranianiu granicy mają pomóc brytyjscy żołnierze, którzy przylecieli do naszego kraju w czwartek. To ważne zwłaszcza w obliczu działań białoruskich służb, które same niszczą umocnienia stawiane przez polskie służby.
Dziennikarze i aktywiści nie mają wstępu do strefy stanu wyjątkowego i całą swoją wiedzę opierają na oficjalnych komunikatach polskich służb oraz wiadomościach, jakie migranci wysyłają do organizacji pomocowych. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Dorota Szelągowska tworzy idealną parę ze swoim partnerem. Fani osłupieli widząc kim on jest
Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada
Terlecki do klientki w centrum handlowym: "Jest pani kretynką"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: TVN24, Twitter
