Bójka na pokładzie polskiego samolotu. Maszyna musiała wylądować, jest poszkodowana
W wyniku agresywnego zachowania pasażera, który wywołał bójkę i ranił stewardessę na pokładzie samolotu PLL LOT, maszyna, decyzją kapitana, lądowała przymusowo na lotnisku w Islandii. Pasażerowie podróżowali z Warszawy do Toronto. Według nieoficjalnych źródeł, mężczyzna mógł być pod wpływem środków odurzających.
Bójka na pokładzie polskiego samolotu
Podczas przelotu PLL LOT na trasie Warszawa - Toronto, jeden z pasażerów był wyjątkowo pobudzony i agresywny. Według relacji świadków jego stan znacząco odbiegał od normy.
Kiedy tylko opuścił swoje miejsce doszło do bójki z innym pasażerem, po której agresywny mężczyzna próbował otworzyć drzwi do samolotu. Awanturnika usiłowali powstrzymać również inni uczestnicy zdarzenia, w tym jedna ze stewardess, która została przez niego zraniona.
"Ekstremalnie agresywne zachowanie"
Po naruszeniu nietykalności cielesnej kobiety, kapitan samolotu podjął decyzję o przerwaniu lotu. - Z powodu ekstremalnie agresywnego zachowania jednego z pasażerów lotu LO41, wykonywanego samolotem typu Boeing 787-9 o znakach SP-LSG, z Warszawy do Toronto, kapitan podjął decyzję o lądowaniu w Keflaviku na Islandii - mówił w rozmowie z TVN24, rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski. Agresywnego pasażera zabrała tamtejsza policja, zaś maszyna zawróciła do Warszawy. Pasażerowie, którzy doświadczyli tego dreszczowca, otrzymają odpowiednie świadczenia oraz możliwość rezerwacji alternatywnych połączeń.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję ws. dodatku węglowego. Polacy mogą szykować wnioski
Tragiczny wypadek w Warszawie. Tramwaj ciągnął 4-letniego chłopca po torowisku, dziecko nie przeżyło
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji. Organizator pielgrzymki: "To nie był wyjazd dla każdego"
Źródło: rmf24.pl/fakt.pl