Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Awaryjne lądowanie samolotu we Wrocławiu. Potrzebna była pomoc medyczna
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 21.06.2023 17:19

Awaryjne lądowanie samolotu we Wrocławiu. Potrzebna była pomoc medyczna

ryanair
Rex Features/East News

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło 19 czerwca na lotnisku we Wrocławiu. Samolot linii Ryanair musiał awaryjnie lądować. Pasażerowie mieli lecieć z Gdańska do Podgoricy. Jak się okazało, powodem nagłej zmiany trasy miało być nagłe pogorszenie stanu zdrowia jednego z podróżujących. 

Awaryjne lądowanie samolotu we Wrocławiu

Samolot miał odbyć trasę Gdańsk – Podgorica w poniedziałek 19 czerwca. Wystartował bez opóźnień z lotniska im. Lecha Wałęsy. Planowo lądować miał o godzinie 18:20 w Podgoricy, stolicy Czarnogóry.

Trasa lotu została jednak nagle zmieniona w trakcie, a Boeing 737 musiał wylądować awaryjnie. Pilot zmienił kierunek i zawrócił do portu we Wrocławiu. Powodem było złe samopoczucie pasażera.

Policja odnalazła zaginione małżeństwo z Mokotowa. Para znajdowała się w Pradze

Pasażerem zaopiekował się zespół medyczny

Według relacji Wirtualnej Polski, samolot po starcie „wykonał dwa okrążenia pomiędzy Gdańskiem a Lęborkiem, po czym skierował się na południowy zachód”. Na wysokości Szczecina, pilot zmienił kierunek na południe i zawrócił do portu awaryjnego we Wrocławiu, gdzie wylądował o godzinie 17:29.

Wszystko spowodowane było złym samopoczuciem jednego z pasażerów. Według informacji biura prasowego Ryanair, na lotnisku czekał już zespół medyczny, który zaopiekował się potrzebującym i udzielił mu niezbędnej pomocy.

Czy pasażerowie mogą domagać się odszkodowania?

W 2020 roku rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości UE Priit Pikamäe wydał opinię, w której jasno zaznaczył, że awaryjne przekierowanie lotu na lotnisko znajdujące się w pobliżu pierwotnie planowanego, nie skutkuje powstaniem prawa do odszkodowania.

– To prawo powstanie dopiero wówczas, gdy z powodu przekierowania pasażer dociera na lotnisko, do którego została dokonana rezerwacja, lub do innego pobliskiego miejsca uzgodnionego z przewoźnikiem lotniczym, z opóźnieniem wynoszącym lub przekraczającym trzy godziny – informuje Dziennik Gazeta Prawna.

Jak się jednak okazuje, linie lotnicze mają obowiązek pokryć koszty transportu z lotniska awaryjnego do tego, na którym samolot pierwotnie miał lądować.

 

Źródło: WP/Dziennik Gazeta Prawna