Awarie sygnalizacji, zalany teatr, podtopione domy. Poważne skutki nawałnic w Lublinie i Krakowie

Wizja podtopień wciąż realna

Wczoraj mieszkańcy wielu regionów Polski otrzymali pilne alerty RCB, które ostrzegały przed intensywnymi opadami deszczu, które mogą prowadzić do wezbrania rzek, a - co za tym idzie - do podtopień budynków i posesji.

- Po dwóch dniach intensywnych deszczy na terenie miasta występują liczne podtopienia. W kilkunastu miejscach trzeba wypompowywać wodę, a tam, gdzie istnieje ryzyko zalania, dostarczamy worki z piaskiem. Działamy na bieżąco i koordynujemy pracę w terenie - przekazał dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Lublinie Jerzy Ostrowski.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Przedstawiciel sztabu kryzysowego poinformował, że z analizy najnowszych danych meteorologicznych wynika, że opady słabną. W ciągu najbliższych godzin sytuacja pogodowa w województwie lubelskim powinna się ustabilizować.

Jak podał lubelski ratusz, na terenie miasta występują podtopienia posesji oraz dróg. Do akcji ruszyli nie tylko strażacy, ale także członkowie brygady Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, którzy udrażniają zapchane studzienki i kanalizację burzową.

Do godziny 15:00 strażacy z Lublina i powiatu lubelskiego otrzymali ponad 120 zgłoszeń związanych z intensywnymi opadami deszczu. Większość z nich dotyczy wypompowywania wody z zalanych budynków lub posesji, a także usuwania powalonych drzew. 45 zastępów działa aktualnie w 41 lokalizacjach.

Teatr odwołuje przestawienia

Intensywny deszcz spowodował również zalanie krakowskiego Teatru Ludowego. Ucierpiała przede wszystkim Scena pod Ratuszem, która znajduje się na Rynku Głównym. Z tego powodu odwołano m.in. konferencję prasową i premierę jednego ze spektaklów.

- Przeciek idzie od góry. Nie wiemy dokładnie, w którym miejscu się zaczyna, ale pojawił się nad widownią i nad sceną. Mamy też reflektory, sprzęt akustyczny - musimy dość szybko zadziałać, żeby nie dopuścić do zwarcia czy innej niebezpiecznej sytuacji - tłumaczył Jerzy Maciej Fedorowicz, wicedyrektor teatru, w rozmowie z Radiem ZET.

Scena nie będzie funkcjonowała przynajmniej do 6 września. Skala szkód, które wyrządziła nawałnica, wciąż nie została określona. Można podejrzewać, że mieszkańcy Krakowa i Lublina odnieśli poważne straty materialne.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Flagi z kirem opuszczone do połowy masztu. Żałoba w Siemiatyczach

• Szef MON wydał decyzje o budowie muru i przyznaniu nagród żołnierzom na granicy polsko-białoruskiej

• Paweł Kukiz szybko wyjechał ze stolicy. Mieszkańcy rodzinnej wsi powiedzieli, co o nim myślą

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Radio ZET