Ashley Cain w żałobie. Zmarła jego 8-miesięczna córeczka
Ashley Cain w niedzielę 25 kwietnia poinformował swoich fanów na Instagramie, że jego 8-miesięczna córeczka Azaylia nie żyje. Zdiagnozowano u niej rzadką i agresywną postać nowotworu, z którą jednak przez pewien czas dzielnie walczyła.
Nie żyje 8-miesięczna dziewczynka
Rodzice, czyli 30-letni Ashley i jego 34-letnia partnerka, robili wszystko, by uratować swoje dziecko. Walkę córeczki z białaczką dokumentowali w mediach społecznościowych, by jak najwięcej osób dowiedziało się o jej sytuacji i wsparło ich w kosztownej terapii lub pomogło w inny sposób.
Dzięki temu ponad 100 tys. osób dołączyło do banku komórek macierzystych, a na przeszczep, który miał odbyć się w specjalistycznej klinice w Singapurze, udało im się zebrać ponad 1,5 mln funtów, czyli równowartość prawie 8 mln złotych.
Niestety, wszystkie te staranie, w które włączył się nawet amerykański aktor Dwayne „The Rock” Johnson, spełzły na niczym. Przed planowanym zabiegiem stan dziewczynki bardzo się pogorszył, co uniemożliwiło jej transport.
Dzisiaj, tj. w niedzielę 25 kwietnia, były piłkarz angielskiego klubu Coventry City, a także gwiazdor popularnych programów MTV „Ex on the Beach” i „The Challenge”, przekazał najsmutniejsze możliwe informacje.
- Spoczywaj w raju księżniczko. Zawsze będę cię trzymał w swoim sercu, dopóki nie będę mógł znów wziąć cię na ręce w niebie - napisał pod zdjęciem, na którym trzyma córeczkę na rękach.
Profil pogrążonego w żałobie taty obserwuje 1,7 mln osób. Pod postem pojawiło się ponad 150 tys. komentarzy. Internauci łączą się w bólu ze swoim idolem i jego rodziną. To zawsze wyjątkowo smutne, gdy rodzice muszą pochować swoje dziecko.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
11-latek wyszedł z domu i już nie wrócił. Dopiero po 27 latach rodzice poznali prawdę
Proboszcz wymyślił „kolędę” w maju. To nie żart, mieszkańcy podzieleni