Andrzej Duda powiedział wprost. Chodzi nie tylko o bezpieczeństwo Polaków
Wymowne słowa Andrzeja Dudy w czasie spotkania Grupy Wyszehradzkiej. Prezydent Polski poruszył temat tego, kiedy Rosja może ponownie zaatakować. Wskazał, że Polska już teraz realizuje specjalny plan.
Andrzej Duda pojechał na spotkanie Grupy Wyszehradzkiej
Andrzej Duda brał udział w spotkaniu prezydentów państw zrzeszonych w Grupie Wyszehradzkiej. Polska głowa państwa nie zamierzała przyjąć wycofanego i zachowawczego tonu.
Po rozmowach za zamkniętymi drzwiami Andrzej Duda, Katalin Novak (prezydent Węgier), Petr Pavel (prezydent Czech) oraz Zuzana Czaputova (prezydent Słowacji) spotkali się z mediami. Podczas konferencji prasowej padły wymowne słowa.
Eksperci wskazali na zagrożenie ze strony Rosji, potrzebują zaledwie 6 lat
Dziennikarze nie omieszkali zapytać po szczycie V4 tego, co prezydenci uważają na temat opublikowanej analizy niemieckiej Rady Stosunków Zagranicznych. Eksperci wskazali tam, że Władimir Putin mógł nie powiedzieć jeszcze ostatniego słowa, a jedyne co go powstrzymuje to kwestie technologiczne.
ZOBACZ : Agata Duda błyskawicznie ustawiła męża do pionu. Nagranie robi furorę, powiało chłodem
Niemiecka analiza wskazuje, iż NATO ma od 6 do maksymalnie 10 lat na to, by przygotować się do potencjalnego ataku Rosji. Ten okres to moment, który Władimir Putin potrzebuje na odbudowanie zniszczonego przez wojnę w Ukrainie potencjału militarnego . - Całe NATO traktuje Rosję jako agresora numer jeden w Europie - powiedział prezydent Czech. Andrzej Duda słysząc te przewidywania, również nie stracił rezonu.
Andrzej Duda mówił nie tylko o bezpieczeństwie Polaków i wskazał na naszą armię
Słowa Andrzeja Dudy zwrócili uwagę na przeprowadzaną modernizację polskiej armii. Dodał, że zmiany mają zagwarantować bezpieczeństwo nie tylko Polakom, ale i innym państwom zrzeszonym w NATO.
ZOBACZ : Pokazała, jak wygląda sejmowy hotel. W sieci rozpętała się burza
- W naszym rozumieniu chodzi o to, abyśmy byli tak przygotowani na potencjalnego agresora, żeby się nikomu nie opłacało nas zaatakować . Zbroimy się po to, żeby nikt nie odważył się napaść na Polskę ani na żadne z państw sąsiednich - oświadczył Andrzej Duda.