Aleksander Kwaśniewski żali się na wysokość emerytury. Zapomniał o kilku szczegółach
Aleksander Kwaśniewski dołączył do grona znanych osób, które pomstują na wysokość swojej emerytury. Były prezydent przyznał, że kwota dla niego obliczona go nie zadowala. Najwyraźniej zapomniał, że nie jest to jedyne świadczenie, które mu przysługuje. Jako była głowa państwa ma prawo do sowitego wynagrodzenia.
Aleksander Kwaśniewski narzeka na wysokość swojej emerytury
Znane osoby, przede wszystkim artyści, od dawna publicznie narzekają na świadczenia emerytalne. Spotyka się to zwykle z krytyką i wypominaniem im, że przez nierzadko dziesięciolecia gromadzili pokaźne sumy, nie odprowadzając składek, więc powinni zadbać o zabezpieczenie na jesień życia.
Do tego grona dołączył Aleksander Kwaśniewski . Były prezydent wyraził niezadowolenie z wysokości swojej emerytury z ZUS-u. Już kilka lat temu odniósł się do kwoty, którą dla niego przewidywano. - Otrzymałem prognozę mojej emerytury. Wyliczono, że będę otrzymywał 2600 zł. Ta kwota nie daje elementarnego poczucia bezpieczeństwa - mówiła była głowa państwa. Od tego czasu, za sprawą waloryzacji, rzeczona kwota oczywiście wzrosła.
Były prezydent zapomniał o innych źródłach dochodu?
Aleksander Kwaśniewski zdaje się zapominać, że żyje nie tylko z emerytury z ZUS-u , bowiem przysługuje mu m.in. dożywotnia emerytura prezydencka, która wynosi 75% wynagrodzenia zasadniczego prezydenta. Po zmianach z 2021 roku to ok. 18 tys. zł. To jednak nie wszystko. Kwaśniewski jest osobą niezwykle aktywny - m.in. udziela wywiadów i prelekcji, które mają swoją cenę. - Nie narzekamy, ale nie jest to porównywalne z Barackiem Obamą. Także dorabiamy, mówiąc krótko, dorabiamy - podkreślał Kwaśniewski kilka lat temu na antenie Polsat News.
Na "dorabianie" pomstuje też Lech Wałęsa
Kolejną byłą głową państwa, która nie od dziś narzeka na rzekomo niskie przychody, jest Lech Wałęsa , który ubolewał m.in. że przez pandemię nie mógł podróżować po świecie, co ograniczyło jego zarobki.
- Przyzwyczaiłem się do większych pieniędzy, bo jeździłem i dorabiałem. Mam dużą rodzinę, mogłem na wiele rzeczy pozwalać rodzinie i sobie, a teraz to się zakończyło. Nie gromadziłem środków, bo jestem idealistą, a nie materialistą - tłumaczył.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wiceminister obrony zbity z tropu na antenie TVN24. "Musiałbym wygooglować"
-
Nie zdawała sobie sprawy z warunków pożyczki. Straciła dom, a wszystko zgodnie z prawem
-
W ciąży podnosiła ciężary. Gdy spojrzała na noworodka, nie mogła uwierzyć własnym oczom
Źródło: Polsat News, Wprost
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!