Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > 12-letnia Zosia kilkadziesiąt razy pchnięta nożem przed szkołą. Lekarze przekazali pilne wieści
Maria Glinka
Maria Glinka 06.05.2022 12:57

12-letnia Zosia kilkadziesiąt razy pchnięta nożem przed szkołą. Lekarze przekazali pilne wieści

Wikimedia Commons/Abraham Sobkowski OFM, CC BY-SA 3.0, bielsko-biala.policja.gov.pl
Wikimedia Commons/Abraham Sobkowski OFM, CC BY-SA 3.0, bielsko-biala.policja.gov.pl

12-letnia Zosia, która została zaatakowana przez nożownika przed szkołą w Bielsku-Białej (woj. śląskie), przeszła operację w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Lekarze określają jej stan jako stabilny i mają nadzieję na powrót do zdrowia. 41-latek, który miał zadać nastolatce kilkanaście ciosów nożem, został zatrzymany.

Policja dotychczas nie ustaliła, dlaczego 41-latek zadał ciosy nożem. Dziewczynka nie zna mężczyzny, który dopuścił się tego brutalnego ataku.

Nożownik zaatakował 12-latkę

Do ataku doszło w czwartek 5 maja około godz. 13:00. Policja z Bielska-Białej wskazuje, że wówczas 12-letnia Zosia wychodziła ze szkoły podstawowej nr 22 przy ul. Grota-Roweckiego.

W pewnej chwili zaatakował ją 41-latek. Zadał jej ciosy nożem, po czym się oddalił. Pierwsze ustalenia wskazują, że ugodził nastolatkę nożem kilkanaście razy.

12-latka trafiła do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej z bardzo poważnymi obrażeniami. Następnie została przetransportowana śmigłowcem do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicka, gdzie w nocy przeszła operację ratującą życie.

Lekarze o stanie nastolatki: "rokowania są dobre"

W piątek głos zabrały władze placówki. - Po wstępnym zabezpieczeniu dziecka i ustabilizowaniu czynności życiowych na oddziale ratunkowym zostało ono przekazane na blok operacyjny, gdzie przeszło kilkugodzinną operację, w czasie której udało nam się wszystkie obrażenia, które wystąpiły u dziewczynki zaopatrzyć - oznajmił dr Andrzej Bulandra, koordynator Centrum Urazowego dla Dzieci GCZD.

Lekarz ujawnił także najnowsze informacje na temat kondycji 12-letniej Zosi. - W tej chwili dziewczynka przebywa w oddziale intensywnej terapii dzieci i jest w stanie stabilnym - przyznał.

Władze placówki zaznaczają, że nocna operacja była kluczowa. Z uwagi na prowadzone śledztwo, a także dobro pokrzywdzonej szpital nie ujawnia, ile ran miała dziewczynka. Wiadomo jedynie, że były to liczne rany kłute. Sięgały aż organów wewnętrznych.

Dopytywany o dalsze działania, dr Andrzej Bulandra stwierdził, że "rokowania są dobre". - Myślę, że po kilkudniowym pobycie w oddziale intensywnej terapii dziewczynka powinna być przekazana do dalszego leczenia na oddział chirurgii - wskazał. Na ten moment 12-latka jest "uzależniona od aparatury medycznej".

Policja zatrzymała 41-latka

Niedługo po incydencie policja z Bielska-Białej poinformowała, że wydział prewencji zatrzymał 41-latka podejrzewanego o atak na 12-latkę. Udało się go schwytać dzięki informacjom przekazanym przez świadków zdarzenia.

W dalszym ciągu nie wiadomo, dlaczego mieszkaniec Bielska-Białej zaatakował nastolatkę. Śledczy badają dokładny przebieg i okoliczności ataku, a także próbują ustalić motywy, jakimi kierował się mężczyzna.

Z nieoficjalnych ustaleń "Faktu" wynika, że 41-latek wcześniej leczył się psychiatrycznie. Ocena psychiatrów przesądzi, czy zostanie przesłuchany i ewentualnie aresztowany.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, fakt.pl