Zostali wezwani do wypadku. Nie mogli uwierzyć, kim jest ofiara, zmarł w szpitalu
Policjant jadący w czasie wolnym rowerem został potrącony przez samochód. Mimo szybkiej reakcji służb i intensywnej walki o życie mężczyzna zmarł w szpitalu. O śmierci młodszego aspiranta Tomasza Dąbrówki poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
Nie żyje policjant
Informacja o śmierci młodszego aspiranta pojawiła się we wtorek 9 lipca 2024 roku. Z dostępnych informacji wynika, że do jego odejścia doszło dzień wcześniej około godziny 22. Policjant zmarł w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń . Na co dzień Tomasz Dąbrówka był funkcjonariuszem Wydziału Konwojowego Komendy Stołecznej Policji.
Tomasz Dąbrówka został potrącony przez samochód
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowe popołudnie na drodze wojewódzkiej nr 736 . Cały dramat rozegrał się w miejscowości Wola Magnuszewska. Młodszy aspirant Tomasz Dąbrówka w czasie wolnym od służby jechał rowerem. To właśnie w tym momencie doszło do śmiertelnego w skutkach potrącenia . Mimo szybkiej reakcji służb nie udało się uratować życia mężczyzny.
Postępowanie prowadzone jest przez policjantów w Kozienicach. Okoliczności zdarzenia są badane, jak w przypadku każdego wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Niestety nic więcej nie mogę powiedzieć - przekazał portalowi “o2.pl” podkom. Jacek Wiśniewski.
ZOBACZ: Czwórka dzieci straciła mamę, babcię i prababcię. Potrzebna jest pilna pomoc
Według informacji do jakich dotarł portal “o2.pl” wynika, że mężczyzna kierujący nissanem został zatrzymany. Do sprawy wkroczyła prokuratura . Na ten moment trwają czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn całego zajścia.
Mężczyzna, kierujący nissanem został zatrzymany i przebywa w policyjnym areszcie, toczą się czynności pod nadzorem prokuratury - poinformowała podkom. Ilona Tarczyńska z KPP Kozienice.
Koledzy policjanci wspominają zmarłego młodszy aspirant
Pożegnać zmarłego kolegę z pracy postanowili policjanci z Komendy Stołecznej Policji. W swoich wspomnieniach zwrócili uwagę, że funkcjonariusz był bardzo zaangażowanym człowiekiem, pełnym pasji i oddania swojej pracy i służbie na rzecz społeczeństwa. Inni policjanci zamierzają go zapamiętać jako osobę zawsze gotową do pomocy, życzliwą i pełną profesjonalizmu.
ZOBACZ: Wypadek w Borzęcinie Dużym. Ojciec sprawcy zabrał głos
Funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji wraz z komendantem na czele postanowili wyrazić ogromny smutek z powodu poniesionej straty. Złożyli również rodzinie, bliskim oraz przyjaciołom zmarłego najszczersze kondolencje .