Zbigniew Ziobro nie wytrzymał, jest wkurzony jak nigdy. Powiedział co teraz

Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie do prokuratury

W środę przewodnicząca komisji ds. Pegasusa Magdalena Sroka poinformowała, że otrzymała raport biegłego dot. stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry . Jak przekazała, z raportu wynika, że były minister sprawiedliwości będzie mógł niebawem zeznawać przed sejmową komisją śledczą. Nieoficjalnie jako datę wskazywano na 15 października.

Onet ujawnił szczegóły opinii biegłego, zgodnie z którą Zbigniew Ziobro ma być aktualnie "onkologicznie zdrowy", a przez cały proces leczenia jego stan określany był jako dobry.

Były minister sprawiedliwości zareagował na wydarzenia z ostatnich godzin i za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że składa zawiadomienie do prokuratury.

"Celowa manipulacja opinią publiczną"

Ziobro przekazał, że składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa "ujawnienia tajemnicy lekarskiej", a także "przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy państwa podległych Donaldowi Tuskowi, motywowanego korzyściami osobistymi i politycznymi". Jak dodał, grozi za to 10 lat pozbawienia wolności.

Ujawnienie opinii biegłego w tym pominięcie w niej istotnych badań i informacji o przebytej bardzo ciężkiej operacji, to poza kryminalnym przestępstwem, również celowa manipulacja opinią publiczną, na temat stanu mojego zdrowia i przebiegu leczenia złośliwego nowotworu - napisał Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro dodał, że "Tusk próbuje przykryć prawdziwe rozmiary tragicznej powodzi i śmierć wielu osób, za co ponosi odpowiedzialność".

ZOBACZ: Nocna awantura w Sejmie. Czarnek zaczął się wydzierać na Tuska

Zbigniew Ziobro składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa

Były minister sprawiedliwości jeszcze wczoraj na antenie TV Republika w rozmowie z Danutą Holecką tłumaczył, że "w czasie, w którym rzekom miał się dobrze czuć, przeprowadzano mu pod narkozą zabiegi poszerzania przełyku".

Opinia, którą dysponuje komisja, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością - podkreślał.

Rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak przekazał PAP, że prokuratura w tej sprawie uzyskała dokumentację z pięciu krajowych placówek medycznych, w tym również ze szpitali.

Dokumentację przekazaliśmy biegłemu. Biegły na tej podstawie wydał opinię. To do biegłego należy ocena, czy ta dokumentacja była wystarczająca - tłumaczył prokurator.

ZOBACZ: Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi zdrowia. Grozi mu więzienie