Zbigniew Ziobro miał kolejną operację. "Stan zdrowia jest naprawdę zły"
Są nowe informacje na temat stanu zdrowia Zbigniewa Ziobro, który od miesięcy walczy z rakiem przełyku. W piątek (24 maja) pytany o jego aktualne samopoczucie i rokowania był europoseł Patryk Jaki. Polityk, choć nie zdradził zbyt wielu szczegółów, tym, co powiedział, mocno zaniepokoił. Po raz kolejny okazało się m.in. że sytuacja jest “naprawdę zła”.
Zbigniew Ziobro przeszedł kolejny zabieg
Zbigniew Ziobro pod koniec ubiegłego roku wycofał się z polityki i rozpoczął walkę o swoje zdrowie i życie. U lidera Suwerennej Polski wykryto zaawansowany nowotwór przełyku z przerzutami , w wyniku czego musiał on poddać się radykalnej terapii najpierw w kraju, a później także za granicą.
Od czasu do czasu polityk zabiera głos na temat swojego stanu zdrowia, ale płynące z jego ust doniesienia nie są bynajmniej optymistyczne. Choć on sam pozostaje pełen nadziei i woli walki, rokowania są bardzo złe.
Ostatnio były minister sprawiedliwości przyznał w wywiadzie dla “SE”, że walczy przede wszystkim dla swoich dzieci i żony. To oni są dla niego największym wsparciem. Wiemy także, że po jednym skomplikowanym zabiegu, lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu kolejnego , na temat którego głos zabrał właśnie Patryk Jaki. Europoseł przekazał w Radiu ZET bardzo niepokojące wieści.
Rokowania Ziobry są złe. Suwerenna Polska oskarża rząd Donalda Tuska
Patryk Jaki był gościem rozgłośni w piątek (24 maja) i to właśnie podczas tej rozmowy uchylił nieco rąbka tajemnicy na temat tego, jak czuje się jego szef. Pytany o kolejną operację Zbigniewa Ziobro, poinformował, że zabieg został przeprowadzony w czwartek , ale dokładniejszych informacji jeszcze nie posiada.
Stan zdrowia jest słaby, naprawdę zły. Pan minister powinien być w szpitalu, a wiemy, w jakich okolicznościach musiał wrócić do Polski i jego stan zdrowia się pogorszył. Nie wiem jeszcze, jakie są wyniki tej operacji - przekazał.
Jaki, podobnie jak i inni politycy Suwerennej Polski, jest przekonany, że do pogorszenia się stanu zdrowia Ziobry przyczynił się obecny rząd i jego działania związane z przeszukaniami w nieruchomościach byłego ministra. Doszło do nich w kwietniu w związku ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Po skomplikowanej, ciężkiej operacji, która trwa 8h, człowiek powinien leżeć pod opieką lekarzy, a nie wracać do Polski - ocenił europoseł, nawiązując do niedawnych wydarzeń.
Polityczne środowisko wspiera byłego ministra
Zbigniew Ziobro cały czas może liczyć na swoich współpracowników , którzy przynajmniej deklarują, że stoją murem za swoim zwierzchnikiem. Ostatnio w pełen ciepła sposób wypowiadała się na jego temat europosłanka Beata Kempa.
Wspieramy pana ministra każdego dnia dobrym słowem, myślami, a przede wszystkim modlitwą. Zbigniew Ziobro jest nam potrzebny, jest potrzebny Polsce. Wierzymy, że wszystko będzie dobrze. Zbigniew Ziobro jest silny i Opatrzność czuwa nad nim. Wspieramy go i życzymy zdrowia, które jest w życiu najważniejsze - mówiła.
O tym, że modli się za zdrowie i życie Zbigniewa Ziobry, przekonuje także były wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Jeszcze przed zabiegiem mówił mediom, że ma nadzieję, iż jego skutkiem będzie poprawa zdrowia chorego polityka.
Źródło: SE, Radio ZET