Zbierają się czarne chmury nad ojcem Rydzykiem. Jest konkretna deklaracja: "Nie będzie dostawał grubych milionów"
W piątek 10 listopada Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga oraz Nowa Lewica podpisały oficjalnie umowę koalicyjną. Jednym z jej punktów jest temat rozdziału Kościoła od Państwa. W rozmowie z dziennikarzem Wirtualnej Polski Patrykiem Michalskim, jeden z liderów Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty powiedział wprost, co to oznacza dla Ojca Rydzyka.
Umowa koalicyjna podpisana
W piątek 10 listopada podpisano umowę koalicyjną pomiędzy KO, Polską 2050, PSL-em i Lewicą. - To wielka satysfakcja, że w przeddzień rocznicy niepodległości możemy przekazać dobrą nowinę - mówił na konferencji prasowej po godzinie 12.00 szef PO Donald Tusk i jednocześnie dodawał, że "nigdy nie doświadczył negocjacji, które były prowadzone z takim wzajemnym zaufaniem i pozytywnym podejściem".
Jednym z punktów podpisanej umowy jest temat rozdziału Kościoła od Państwa. - Strony Koalicji zgodnie potwierdzają, że niezbędny jest rozdział Kościoła od Państwa, oparty na zasadach wzajemnej niezależności oraz bezstronności państwa w sprawach przekonań religijnych i światopoglądowych - czytamy w dokumencie.
Według ustaleń Wirtualnej Polski, to Lewica najbardziej zabiegała o ten punkt, a więcej szczegółów zdradził w rozmowie z dziennikarzem portalu jeden z jej liderów - Włodzimierz Czarzasty.
Czarzasty wprost: "Rydzyk nie będzie dostawał grubych milionów"
- Ustalamy to. Będziemy precyzowali te wszystkie rzeczy. Oceniamy, że w tej chwili na Kościół idzie rocznie około 8 mld zł. Wreszcie się dowiemy dokładnie, którędy to idzie, bo teraz opieramy się na szacunkach organizacji pozarządowych. Ja sobie nie wyobrażam, żeby Kościół był finansowany poprzez spółki Skarbu Państwa, poprzez fundusze itp. - mówił Czarzasty.
Lider Lewicy w rozmowie z dziennikarzem WP podkreśla także, że chciałby, aby wszystko było jadne i transparentne. - Tak, żeby każdy obywatel i każda obywatelka wiedzieli, w jaki sposób finansowany jest Kościół i na co idą pieniądze. Gwarantuję panu, że jeśli będzie w tej sprawie transparentność, to pan dyrektor Rydzyk nie będzie dostawał grubych milionów złotych, bo nikt nie wie na co to jest, nikt nie wie po co. I to bez względu na to, kto na kogo głosuje - dodawał Czarzasty.
Umowa koalicyjna. Rozdział Kościoła od Państwa
Dziennikarz Wirtualnej Polski dopytał jednego z liderów Lewicy o to, czy jego słowa oznaczają "chude lata" dla Ojca Rydzyka . - Nie, to oznacza dobre lata dla transparentności i uczciwości - odpowiada Czarzasty. - Jeżeli chodzi o transparentność państwa w sprawie finansów Kościoła, absolutnie nie wymaga to renegocjacji konkordatu. Obok konkordatu powstała cała sieć finansowania Kościoła. Chcemy ją najpierw poznać, a potem to ukrócić - dodawał Włodzimierz Czarzasty.
Warto dodać, że podczas wczorajszej konferencji prasowej, na której doszło do podpisania umowy koalicyjnej drugi ze współprzewodniczących Nowej Lewicy Robert Biedroń zapowiedział, że “jednym z pierwszych projektów ustawy, które stworzymy jako Lewica, będzie ustawa dotycząca przerywania ciąży".
Źródło: Wirtualna Polska