Zabił 10-letnią Sarę. Więźniowie wymierzyli mu własną sprawiedliwość
10-letnia Sara zginęła w wyniku makabrycznej zbrodni. Proces ojca i macochy dziewczynki był bacznie śledzony przez media. Była szefowa londyńskiego więzienia nie ukrywała, że tacy jak zabójca 10-latki traktowani są jak najgorsi z najgorszych, nawet w więzieniu. Kilka dni temu współwięźniowie postanowili sami wymierzyć mu sprawiedliwość, na jaw wyszły porażające kulisy zbrodni.
Brutalne morderstwo Sary
Dramat Sary wstrząsnął Wielką Brytanią i mieszkańcami Polski. 10-latka została znaleziona martwa w swoim łóżku. Już na początkowym etapie badań stało się pewne, że dziewczynka została zamordowana ze szczególnym okrucieństwem . Zwłoki trudno było rozpoznać. Teraz na jaw wyszły porażające kulisy ataku, którego celem stał się jej zabójca.
ZOBACZ: Atak zimy w Polsce. Drogi zasypane, zdjęcia i nagrania z całego kraju
Sara została brutalnie zamordowana. Więźniowie postanowili sami wymierzyć sprawiedliwość jej zabójcy
CIało 10-latki znaleziono w zeszłym roku w jej domu w hrabstwie Surrey. Prokurator Bill Emlyn Jones już na wstępie procesu jej ojca i macochy mówił przysięgłym, że dziewczynka była ofiarą brutalnych napaści , które trwały "co najmniej wiele tygodni" przed tym, jak znaleziono ją martwą. Zabójca dziecka przebywa w cieszącym się złą sławą w południowym Londynie więzieniu Belmarsh . Jego więźniowie próbowali samodzielnie wymierzyć mu sprawiedliwość.
ZOBACZ: Prokuratura wszczęła śledztwo ws. Antoniego Macierewicza. “Zdrada dyplomatyczna”
Odebrał Polsce córkę, potem ją zabił
10-letnia Sara była córką Polki i pakistańskiego taksówkarza, który pracował i mieszkał w Anglii. Po rozwodzie pary jej matka straciła prawa do opieki, a dziewczynka trafiła pod opiekę ojca. Wiadomo już, że mężczyzna został wówczas katem, a w końcu bezwględnym mordercą. 10-latka przez dwa lata była maltretowana zarówno przez niego, jak i przez swoją macochę. Śledczy ujawnili koszmarne szczegóły sprawy.
Sara przed śmiercią przeszła coś, co można nazwać wyłącznie piekłem. Była bita, przypalana żelazkiem i oblewana gorącą wodą. 17 grudnia ubiegłego roku zarówno jej ojciec, jak i macocha zostali skazani na dożywocie.
Ufran Sharif przebywa w jednym z najbardziej strzeżonych zakładów karnych w Wielkiej Brytanii. Wśród zabójcy Sary swoje wyroki odsiadują tam m.in. terroryści. Teraz wiadomo, że mimo bacznego strzeżenia więźniów udało im się dotrzeć do ojca dziewczynki. Mieli jeden cel – wymierzyć mu sprawiedliwość.
Policja prowadzi śledztwo w sprawie napaści na więźnia w HMP Belmarsh 1 stycznia. Dalsze komentowanie byłoby niewłaściwe w czasie dochodzenia – powiedział rzecznik brytyjskiej Służby Więziennej w rozmowie ze stacją Sky News.
43-latek miał stać się celem współwięźniów w nocy, a jak donoszą brytyjskie media, napastnicy przecięli mu szyję i twarz ostrym kawałkiem puszki po tuńczyku. W rozmowie z dziennikarzami Mirror była szefowa tej placówki, Vanessa Frake, przyznała, że więźniowie traktują Sharifa, jako jednego z najgorszych skazańców.
W więzieniu obowiązuje hierarchia między więźniami. Ci, którzy mordują, gwałcą i molestują dzieci, są postrzegani jako najgorsi z najgorszych – wyjaśniła.
W oparciu o swoje źródła dziennikarze stwierdzają, ze kolejna próba ataku na zabójce Sary może być tylko kwestią czasu. Vanessa Frake mówi prost – “więźniowie nie przestaną go atakować” . W wyniku tego zdarzenia mężczyzna może zostać odizolowany w więzieniu, co ma na celu zapewnienia mu większego bezpieczeństwa. Eksperci zaznaczają jednak, że nie będzie mógł całkowicie uniknąć kontaktu z innym więźniami.