Wielkopolskie. Wyrzucił stertę śmieci na pole. Policjanci złapali sprawcę... po paragonie
Policjanci w Gostyniu otrzymali zgłoszenie o stercie śmieci zalegającej tuż przy polnej drodze pomiędzy miejscowościami Żytowiecko – Chumiętki. Determinacja i upór mundurowych w celu ustalenia sprawcy się opłacił. Śmieciarza udało się namierzyć... dzięki paragonowi, który znajdował się między odpadkami.
Wielkopolskie. Wyrzucił stertę śmieci na pole
Mundurowi zostali poinformowani o bulwersującym znalezisku 7 stycznia br. - Kilkanaście worków z domowymi odpadami znajdowało się w rowie oraz na polu. Po otrzymaniu zawiadomienia o wyrzuconych odpadach na miejsce pojechał dzielnicowy, który natychmiast rozpoczął poszukiwanie sprawcy wykroczenia - poinformowała policja w Gostyniu.
Jak dowiadujemy się, dzięki zaangażowaniu, determinacji i wnikliwej pracy mundurowych udało się dokładnie namierzyć sprawcę występku. W jego ustaleniu... pomógł paragon ze sklepu z datą i godziną robionych zakupów.
Krótko po przeprowadzonym dochodzeniu, 6 stycznia do drzwi 30-letniego obcokrajowca, który przebywa w gm. Krobia zapukali funkcjonariusze policji. - Mężczyzna był bardzo zaskoczony widokiem mundurowych. Był przekonany, że jego występek nie wyjdzie na jaw - relacjonuje gostyńska policja.
Mężczyznę spotkała kara. 30-latek otrzymał 500 złotych mandatu karnego. Jest to aktualnie najwyższy wymiar kary, jaki przewiduje za to wykroczenie taryfikator mandatowy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Śląskie. Tragedia na torach. 14-latek zginął potrącony przez pociąg
Nie żyje Sylwester Hasior. Radny gminy Limanowa miał zaledwie 36 lat
Sprawa rozbitego radiowozu z nastolatkami. Roman Giertych ujawnia szczegóły
Źródło: Facebook