Wojna w Ukrainie. Korespondent "The New York Times" Brent Renaud zginął podczas ostrzału
Wojna w Ukrainie. Popularny dziennikarz amerykańskiego "The New York Timesa" Brent Renaud zginął w wyniku ostrzału dokonanego przez rosyjskie wojska w mieście Irpień nieopodal Kijowa. Jego kolega został poważnie ranny. Informację tę potwierdził już szef policji obwodu kijowskiego Andriej Niebitow.
Zawód korespondenta wojennego obarczony jest dużym ryzykiem. Mimo tego, wciąż znajdują się dziennikarze gotowi postawić na szalę swoje życie, aby dostarczyć rzetelnych wiadomości wprost z pola bitwy.
Niedawno opisywaliśmy historię reporterki TVP, która nie bacząc na niebezpieczeństwo uratowała 30 Ukraińców . Nieco mniej szczęścia miał, niestety, jej amerykański kolega po fachu, Brent Renaud, który zginął podczas pracy w Ukrainie.
Rosyjskie wojska zastrzeliły amerykańskiego dziennikarza
- Okupanci cynicznie zabijają nawet dziennikarzy międzynarodowych mediów, którzy próbują pokazać prawdę o okrucieństwach wojsk rosyjskich na Ukrainie - napisał w mediach społecznościowych Andrij Nebitov, szef kijowskiej policji.
Obok wpisu znalazły się fotografie dokumentów reportera mające stanowić dowód na to, że 51-letni Renaud faktycznie został postrzelony w szyję i zginął podczas dzisiejszego ostrzału w Irpieniu.
Dziennikarz miał na swoim koncie wiele nagród i spore doświadczenie . Relacjonował m.in. trzęsienie ziemi na Haiti, przemoc karteli w Meksyku, kryzys uchodźczy wśród młodzieży w Ameryce Środkowej, przewroty polityczne w Egipcie oraz wojnę z ekstremizmem w Afryce i na Bliskim Wschodzie.
Korespondenci z USA ofiarą wojny w Ukrainie
Razem z korespondentem, za naszą wschodnią granicę udał się także drugi reporter z USA, który odniósł poważne rany. Obecnie mają trwać próby jego ewakuacji ze strefy zagrożenia .
Jak donosi wojenna wysłanniczka "Jerusalem Post" Anna Ahronheim, do tragedii doszło po przejściu mężczyzn przez punkt kontrolny. W Irpieniu próbowali oni sfilmować ewakuujących się uchodźców.
W sieci obejrzeć można nagranie, na którym widać rannego reportera towarzyszącego Renaudowi. Opowiada on o okolicznościach zdarzenia, nie wiedząc jeszcze, że jego kolega nie żyje.
Dziennikarze na celowniku wojsk Putina
O tym, że w Ukrainie nawet dziennikarze nie mogą czuć się bezpiecznie, przekonujemy się po raz kolejny. Rosjanie, choć twierdzą, że celują jedynie w strategiczne obiekty wojskowe, tak naprawdę nie darują życia ani cywilom, ani członkom organizacji pomocowych, ani właśnie reporterom.
6 marca ofiarą wojsk Putina padł szwajcarski korespondent , którego pobito i okradziono tak dotkliwie, że mężczyzna trafił do szpitala. Wcześniej ostrzelano jego samochód.
Z kolei w sobotę 5 marca wysłannicy SkyNews oraz ich ekipa zostali zaatakowani pociskami w okolicach miasta Sumy na północnym wschodzie Ukrainy. Jedna osoba została ranna. Ostatecznie wszystkich ewakuowano do Wielkiej Brytanii.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wojna w Ukrainie. Korespondent "The New York Times" Brent Renaud zginął podczas ostrzału
-
Wojna w Ukrainie. Kwaśniewski o rozmowie z Putinem: "Jego marzeniem jest odbudować wielką Rosję"
-
Wojna w Ukrainie. Zełenski ostrzega NATO. "Rakiety będą spadać na wasze terytorium"
Źródło: CBS