W Lesie Kabackim znaleziono ciało kobiety. Policja potwierdza, że to zaginiona 23-latka z Gocławia
W rozmowie z mediami policja potwierdziła, że w Lesie Kabackim znajdowały się zwłoki młodej kobiety. Służby mundurowe otrzymały zawiadomienie dzisiaj tj. 21 maja w godzinach popołudniowych. Funkcjonariusze badają okoliczności śmierci dziewczyny. Pojawiły się wstępne informacje.
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że ciało odkryte w Lesie Kabackim w Warszawie należy do 23-letniej dziewczyny. Śledczy otrzymali zawiadomienie w sprawie zwłok o godzinie 16:34. Funkcjonariusze dokonali oględzin miejsca zdarzenia i zwłok.
Policja znalazła ciało w Lesie Kabackim
O czynnościach podjętych przez policję na terenie Lasu Kabackiego opowiedziała Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji. Funkcjonariuszka przyznała, że na miejscu służby działają pod nadzorem prokuratora. Później na jaw wyszły makabryczne fakty.
Po wstępnych ustaleniach Komenda Stołeczna Policji potwierdziła, że znalezione ciało najprawdopodobniej należy do 23-letniej kobiety. Mieszkająca na warszawskim Gocławiu dziewczyna dwa dni temu zaginęła.
[EMBED-243]
Zwłoki jako pierwszy zauważył przypadkowy świadek. Mężczyzna, który podczas spaceru dostrzegł ciało 23-letniej dziewczyny, natychmiast zawiadomił policję. Funkcjonariusze dokonali już wstępnych oględzin miejsca, w którym dokonano szokującego odkrycia.
Jak przekazały służby mundurowe, na miejscu nie ujawniono dowodu osobistego kobiety. Policjanci znaleźli jednak przy ciele kartę miejską. Dane osobowe zapisane na karcie pasują do opisu zaginionej przed kilkoma dniami 23-latki z Warszawy.
Funkcjonariusze skontaktowali się z rodziną zaginionej mieszkanki Gocławia i poprosili o przybycie w celu potwierdzenia tożsamości zmarłej.
Policja bada okoliczności
Na jaw wyszły fakty dotyczące kobiety, której poszukiwała policja. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez media 23-latka przed zniknięciem była widziana przez współlokatorów, którzy uważali, że dziewczyna nie zachowywała się podejrzanie.
Zaginiona mieszkała w jednym z bloków przy ulicy Bora Komorowskiego. We wtorek 18 maja 23-latka użyła karty płatniczej w „Arkadii” podczas zakupów. Później znalazła się na Kabatach.
Znajdując się w okolicach Lasu Kabackiego, Karolina P. po raz ostatni skorzystała z telefonu. Obecność dziewczyny na południu Warszawy wydała się podejrzana, ponieważ nie miała w tej części miasta żadnych znajomych. Niektóre wiadomości sugerują, że w ostatnim czasie miała zmagać się z problemami psychologicznymi. Nie wiadomo na kiedy zaplanowano sekcję zwłok.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Córka pochowała brata Krawczyka. Junior nie pojawił się na pogrzebie wuja
Ksiądz podczas ślubu nagle złapał za gitarę. Wszystko się nagrało
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Interia.pl
