Uwielbiany gwiazdor disco polo ma nowotwór. Dowiedział się podczas rutynowych badań
Łukasz Gesek, znany fanom disco polo z takich przebojów jak "Na koncercie w dyskotece", podzielił się w mediach społecznościowych trudną wiadomością. Podczas rutynowych badań lekarze wykryli u niego guz żołądka. Artysta przeszedł już operację i - jak sam podkreśla - pozostaje dobrej myśli, choć czeka go dłuższa obserwacja onkologiczna.
Znany wokalista trafił do szpitala
W sierpniu Gesek poinformował fanów, że wykryto u niego guz w żołądku. Początkowo lekarze podejrzewali, że uda się go usunąć endoskopowo, jednak badania wykazały, że zmiana jest większa i osadzona głębiej. Konieczna była operacja, podczas której usunięto fragment żołądka.Na początku tygodnia muzyk opublikował zdjęcie ze szpitala i zdradził, że czeka go zabieg.
Czekam na zabieg. Jestem pozytywnie nastawiony. Wszyscy lekarze oceniają mój stan jako dobry i rokują, że w moim przypadku, po wycięciu tego guza będzie po sprawie... Oczywiście obserwacja onkologiczna i badania już będą mi towarzyszyć dłuższy czas, ale jest ok - napisał w mediach społecznościowych.
"Nie czuję strachu" - siła wiary i wsparcie bliskich
Gesek przyznał, że choroba nie odebrała mu optymizmu. Wręcz przeciwnie - podkreślił, że wiara daje mu ogromną siłę.
Mam takie przemyślenia, że nie czuję strachu. Wiara w Boga jest moim umocnieniem. Jeżeli możesz, pomódl się w mojej intencji oraz swojej rodziny - zwrócił się do swoich fanów.
Wokalista nie ukrywa, że ogromne znaczenie mają dla niego słowa wsparcia płynące od bliskich i słuchaczy. Jego wpisy pełne są komentarzy fanów, którzy trzymają za niego kciuki i życzą szybkiego powrotu do zdrowia. Artysta przyznał, że to dodaje mu odwagi i energii, by przejść przez ten trudny czas.
Apel do fanów: badajcie się regularnie
Muzyk postanowił wykorzystać swoją sytuację, by zwrócić uwagę na znaczenie profilaktyki. Przyznał, że sam nie miał żadnych niepokojących objawów i o chorobie dowiedział się przypadkiem.
Nie chcę wprowadzać zamieszania, ale chciałbym przestrzec, że ważna jest profilaktyka i badania. Nie miałem żadnych objawów. Badania takie jak: gastroskopia czy kolonoskopia, być może nie należą do najprzyjemniejszych, ale warto je zrobić, choćby dlatego, żeby wyeliminować poważniejsze następstwa, zwłaszcza po 40 roku życia. Tak samo jest z zawałami - podkreślił.
Dodał też, że w jego rodzinie występowały choroby serca, dlatego wie, jak istotna jest regularna kontrola zdrowia.
Moja rodzina jest obciążona zawałami, choć prowadzimy zdrowy tryb życia. Na szczęście w dzisiejszych czasach, możemy to kontrolować przez częste badanie krwi i leki korygujące. Warto robić badania profilaktyczne, dlatego z tego miejsca zachęcam do zainteresowania się tematem swojego zdrowia - napisał artysta.