Ukraiński wywiad: "wojna skończy się do 9 maja". Tego dnia Rosja obchodzi ważne święto
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał możliwą datę zakończenia wojny w Ukrainie. Z informacji pozyskanych wśród personelu rosyjskich sił zbrojnych wynika, że inwazja zakończy się do 9 maja. Tego samego dnia Rosja świętuje zakończenie II wojny światowej i obchodzi Dzień Zwycięstwa.
Z kolei w Ukrainie zamiast Dnia Zwycięstwa obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad Nazizmem w II Wojnie Światowej. Zmiana nastąpiła w 2015 r.
Kiedy koniec wojny? Ukraiński wywiad podaje konkretną datę
W połowie marca doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz wskazywał, że "wojna w Ukrainie zakończy się nie później niż w maju". Swoje prognozy opierał na obserwacjach zachowań rosyjskich żołnierzy, a także na przebiegu negocjacji pokojowych.
Teraz na jaw wychodzą szczegóły pozyskane wewnątrz rosyjskiej armii. "Zgodnie z informacjami wywiadu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy wśród personelu rosyjskich sił zbrojnych trwają zabiegi propagandowe, które narzucają termin zakończenia wojny do 9 maja 2022 r." , czytamy w mediach społecznościowych sztabu generalnego ukraińskiego armii, cytowanego przez "The Kyiv Independent".
Biuro prasowe sztabu wskazuje, że Rosjanie starają się przywrócić zdolność bojową jednostek powietrznodesantowych , które mierzą się dużymi stratami zarówno w kontekście załogi , jak i sprzętu . To ta formacja miała odpowiadać za błyskawiczne zakończenie inwazji. Tymczasem wojna w Ukrainie trwa już miesiąc.
Nieprzypadkowa data. Tego dnia Rosjanie obchodzą ważne święto
Wyznaczenie 9 maja jako maksymalny termin zakończenia wojny w Ukrainie nie jest przypadkowe. To przemyślany chwyt propagandowy - Rosjanie od samego początku inwazji wspominają bowiem o "denazyfikacji Ukrainy" . Mówił o tym także ambasador Rosji w Polsce Siergiej Andriejew w trakcie kłamliwego wystąpienia przez siedzibą polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych kilka dni temu.
Rosjanie w swojej retoryce nieustannie nawiązują także do symboliki II wojny światowej. W związku z tym zakończenie wojny w Ukrainie do 9 maja nie zaskakuje - tego dnia (czasu moskiewskiego) III Rzesza podpisała akt bezwarunkowej kapitulacji.
9 maja Rosja świętuje Dzień Zwycięstwa . Po rozpadzie ZSRR obchody były skromne, ale zmieniło się to, kiedy do władzy doszedł Władimir Putin . Od początku XXI w. Dzień Zwycięstwa uchodzi za najważniejsze święto narodowe w Rosji.
Każdego roku Kreml organizuje huczną defiladę w Moskwie. W 2020 r. Parada Zwycięstwa była przełożona na 24 czerwca z powodu pandemii. Wówczas na moskiewskim Placu Czerwonym maszerowało około 13 tys. żołnierzy . W trakcie obchodów przejechało ponad 230 pojazdów i przeleciało 80 samolotów i śmigłowców.
O tym, że prezydentowi Rosji zależy na upamiętnianiu ważnych wydarzeń świadczą także ostatnie obchody ósmej rocznicy aneksji Krymu. W piątek 18 marca na moskiewskim stadionie Łużniki zorganizowano uroczystość, w trakcie której przemawiał sam Władimir Putin.
Jego wystąpienie zostało nagle przerwane , a kolektyw hakerów z Anonymous przekonuje, że to on stoi za tą akcją. Jednak zakłócenie transmisji to nie jedyny element uroczystości, który wzbudził zainteresowanie opinii publicznej. Więcej na ten temat pisaliśmy w tym artykule.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Kaczyński o katastrofie smoleńskiej: "Mam wyjaśnienie całości"
-
Białorusini nie chcą wojny w Ukrainie. Wysłali Putinowi jasny sygnał
-
Niespodziewany sojusznik Putina z ogromnymi wpływami. W tle ogromne pieniądze
Źródło: goniec.pl, onet.pl