Ukraińscy oligarchowie otrzymali od prezydenta ultimatum. Wołodymyr Zełenski zapowiada "wyciągnięcie wniosków"
Mocne stanowisko prezydenta Ukrainy to dla części jego obywateli spore zaskoczenie. Wołodymyr Zełenski wprost zagroził wyciągnięciem konsekwencji wobec najbogatszych oligarchów, którzy zdecydowali się ewakuować z kraju. Padło zapewnienie, że nie są to słowa rzucone na wiatr.
Ukraińscy oligarchowie otrzymali bardzo wyraźne ostrzeżenie od swojego prezydenta . Wołodymyr Zełenski nie miał zamiaru w politycznych słowach namawiać ich do powrotu do kraju.
- Myślę, że powinni wrócić - powiedział prezydent Ukrainy podczas konferencji prasowej po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem . Podczas tego samego briefingu prasowego Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że ani on, ani jego rodzina nie ma zamiaru ewakuować się z Kijowa .
Wołodymyr Zełenski do oligarchów: macie 24 godziny na powrót
W ostatnim czasie Wołodymyr Zełenski przemierza Europę w poszukiwaniu sojuszników wobec coraz agresywniejszych kroków stawianych przez Rosję . Wśród osób, z którymi rozmawiał prezydent Ukrainy znalazł się polski minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau .
Jednak to nie polskie słowa, a decyzje podejmowane przez Władimira Putina sprawiły, że najbogatsi Ukraińcy wsiedli na pokłady swoich prywatnych samolotów i opuścili kraj w obawie przed konfliktem zbrojnym .
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
To właśnie do nich zwrócił się Wołodymyr Zełenski. Wprost stwierdził, że obecnie wszyscy Ukraińcy przechodzą "test na obywatela" . Prezydent nie ukrywa, iż oczekuje, że oligarchowie wrócą do kraju .
- Tym, którzy wyjechali za granicę, posłom różnych partii... powinniśmy dać sygnał. Od kraju, od parlamentu i jego marszałka, ode mnie, że powinni wrócić. W ciągu 24 godz - powiedział stanowczo Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy nie ukrywa, że nie ma zamiaru poprzestać na słowach.
Będą konsekwencje dla najbogatszych Ukraińców?
Ultimatum Wołodomyra Zełenskiego ma szanse przybrać kształt konkretnych sankcji nałożonych na tych, którzy nie odpowiedzą na wezwanie do powrotu do kraju. - Myślę, że powinni wrócić. W przeciwnym razie wszyscy jako państwo i przywódcy musimy wyciągnąć poważne wnioski - powiedział na konferencji prasowej prezydent Ukrainy.
- I wierzcie mi, zrobimy to - dodał Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z kanclerzem Niemiec. Ukraiński polityk dał jasny sygnał wszystkim bogaczom , ale nie wiadomo, jak wielu przestraszy się deklaracji prezydenta.
W kwestii "ucieczek" oligarchów z Ukrainy prezydent znalazł jeden pozytywny aspekt. - Najważniejsze, że wylatują z pustymi rękami i nic nie wywożą z Ukrainy - stwierdziła głowa państwa wschodnich sąsiadów Polski.
Nie tylko Wołodymyr Zełenski
Ważne słowa na temat warunków postawionym najbogatszym Ukraińcom padły po spotkaniu z Olafem Scholzem. Z kanclerzem Niemiec spotkał się we wtorek sam Władimir Putin .
Podczas konferencji relacjonującej dyskusję za zamkniętymi drzwiam i padło stwierdzenie, iż nikt nie chce "wojny w Europie". Prezydent Rosji nie ukrywał, że przysłanie kolejnych amerykańskich żołnierzy nie wzbudza w Moskwie entuzjastycznych emocji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Konferencja po Radzie Gabinetowej. Andrzej Duda: Wszyscy powinniśmy stać przy Ukrainie
-
Jerzy Owsiak zamieścił w sieci emocjonalny wpis i zaapelował o opłacanie wylicytowanych aukcji
-
Emerytura Kaczyńskiego ujawniona. Emeryci nie mają co liczyć na takie pieniądze
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: pap, onet.pl