Twierdził, że widział Grzegorza Borysa. Prokuratura właśnie podjęła decyzję
W weekend media zelektryzowała informacja o tym, że w okolicach Łężyc pod Gdynią widziany był poszukiwany Grzegorz Borys. Niestety, szybko okazało się, że zgłoszenie przekazane policjantom było fałszywe. Stał za nim 19-letni mężczyzna, który szybko został namierzony przez mundurowych i zatrzymany. Dziś prokuratura podjęła decyzję o jego dalszym losie.
19-latek wprowadził służby w błąd ws. poszukiwań Grzegorza Borysa
To miał być przełom w poszukiwaniach 44-letniego Grzegorza Borysa. W sobotę 28 października policjanci otrzymali informację o tym, że poszukiwany za zabójstwo swojego 6-letniego syna mężczyzna był widziany w okolicach Łężyc pod Gdynią.
Jak podawała osoba zgłaszająca, Borys miał palić ognisko i grozić nożem innemu mężczyźnie, którego zauważył. Na miejsce udał się patrol funkcjonariuszy, ale okazało się, że alarm był fałszywy . Mundurowi musieli szybko ustalić, kto wprowadził ich w błąd i tak też się stało. W ich ręce wpadł 19-letni mieszkaniec Ełku.
Prokuratura zadecydowała ws. nastolatka
W niedzielę 29 października Pomorska Policja poinformowała o dalszych krokach w związku z zatrzymaniem 19-latka w jednym z mieszkań na terenie miasta Ełk . Jak podano, zgodnie z postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gdyni, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe oraz policyjny dozór.
Funkcjonariusze przypomnieli ponadto, że nastolatek utrudniał postępowanie karne dotyczące zabójstwa oraz czynności poszukiwań podejrzanego Grzegorza Borysa , pomagając sprawcy przestępstwa, w ten sposób, że przekazywał fałszywe informacje o miejscu pobytu.
Grzegorz Borys nadal poza zasięgiem służb
Grzegorz Borys nadal pozostaje nieuchwytny. Mężczyzny szukają już kolejny dzień funkcjonariusze policji z wielu zakątków kraju, żandarmi wojskowi i strażnicy leśni. Służby skupiają się, póki co, na terenach leśnych w i wokół Gdyni.
ZOBACZ: Nowe fakty nt. stanu zdrowia Grzegorza Borysa. W dniu zabójstwa 6-latka był na L4
W niedzielę nad ranem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców Trójmiasta kolejny już alert , w którym poproszono o niekorzystanie z lasów w Gdyni, Gdańsku i Chwaszczynie.
Źródło: Policja