TVP w żałobie. Nie żyje ceniony dziennikarz stacji
Polskę obiegły tragiczne wieści o śmierci jednego ze znanych wykładowców i dziennikarzy TVP. Jego praca inspirowała wielu studentów i przyszłych redaktorów, a teraz społeczność akademicka żegna swego mentora. Tragiczne informacje z Poznania.
Dziennikarze i prezenterzy telewizyjni to znane postacie życia publicznego
W świecie mediów regionalnych jest wielu dziennikarzy, którzy cieszą się ogromnym autorytetem – nie tylko w oczach widzów, lecz także w środowisku akademickim. To właśnie oni przez lata relacjonują lokalne wydarzenia, budując więź z odbiorcami. Często są również zapraszani do komentowania spraw ogólnopolskich, a ich doświadczenie sprawia, że stają się nie tylko głosem regionu, ale i ważnymi postaciami w kształtowaniu młodego pokolenia dziennikarzy.
ZOBACZ: Tragedia na podwórku, nie żyje 5-latek. W akcji śmigłowiec LPR
Telewizja Polska, szczególnie jej oddziały regionalne, pełni kluczową rolę w informowaniu o wydarzeniach lokalnych. Dziennikarze tych redakcji bardzo często angażują się w życie społeczności i współpracują z uczelniami, wspierając młodych ludzi marzących o karierze w mediach. Ich obecność na wykładach czy redakcjach studenckich nierzadko staje się początkiem życiowych pasji ich uczniów.
Z tego powodu odejście jednej z takich osób porusza nie tylko najbliższych, ale i całe środowisko – od telewidzów po absolwentów, którzy dziś sami budują dziennikarskie kariery.
Nie żyje wykładowca i dziennikarz TVP
Społeczność akademicka i dziennikarska z Poznania żegna dziś wyjątkową postać. Zmarł Lesław Ciesiółka, wieloletni dziennikarz Telewizji Polskiej oraz wykładowca na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Miał 70 lat.
O jego śmierci poinformował oficjalnie poznański wydział UAM:
„Z głębokim smutkiem i żalem zawiadamiamy, że zmarł red. Lesław Ciesiółka. Rodzinie, najbliższym, licznemu gronu przyjaciół, wychowankom, składamy wyrazy współczucia” – czytamy w komunikacie uczelni.
Lesław Ciesiółka przez lata związany był z regionalnym oddziałem TVP w Poznaniu. Jego zaangażowanie i pasja do zawodu sprawiały, że cieszył się ogromnym uznaniem nie tylko wśród widzów, ale też w środowisku akademickim. Swoim doświadczeniem dzielił się z młodymi dziennikarzami – opiekował się redakcjami studenckimi, był mentorem i życzliwym przewodnikiem po niełatwej drodze dziennikarstwa.
Jedna z jego wychowanek, Adrianna Otręba z „Faktów” TVN, napisała w poruszającym wpisie:
„Kibicował, dopytywał ‘jak tam w tej Warszawie’, pamiętał i wspierał od pierwszych chwil i kroków w dziennikarstwie. Dziś serce pęka, bo Lesław Ciesiółka odszedł. Nasz Pan Lesław, Kuba. Człowiek legenda”.
Lesław Ciesiółka żegnany przez wychowanków
Śmierć Lesława Ciesiółki to ogromna strata dla środowiska medialnego i naukowego w Poznaniu. Przez dekady był nie tylko dziennikarzem, ale także wychowawcą wielu pokoleń – ludzi, którzy dziś tworzą media w Polsce. Jego wiedza, serdeczność i profesjonalizm były wzorem dla innych. Potrafił łączyć świat praktyki dziennikarskiej z akademicką rzetelnością.
W licznych komentarzach i wpisach w mediach społecznościowych widać skalę żalu po jego odejściu. Studenci i współpracownicy podkreślają, że Lesław Ciesiółka nie tylko uczył, jak być dziennikarzem, ale i jak być człowiekiem – empatycznym, uważnym, wiernym wartościom.
„Wychował pokolenia dziennikarzy. Redaktorze, dziękuję za wszystko” – napisała jedna z jego wychowanek.
Dla wielu był „Panem Lesławem” – postacią symboliczną, autorytetem. Jego obecność w Telewizji Polskiej oraz na poznańskim uniwersytecie miała realny wpływ na rozwój dziennikarstwa lokalnego i ogólnopolskiego. Odszedł człowiek, który zostawił po sobie trwały ślad – nie tylko w pamięci studentów, ale i w historii polskich mediów.