Tragiczny finał sąsiedzkiej kłótni. Nie żyje 60-latek, który został dotkliwie pobity
Szokujące sceny w Jeleniej Górze. W sobotę 60-letni mężczyzna został pobity przez syna sąsiadki i jego kolegów. Sąsiedzki konflikt zakończył się śmiercią. Syn ofiary zamieścił poruszający wpis. - W głowie się to nie mieści - czytamy.
Tragiczny finał sąsiedzkiej kłótni w Jeleniej Górze
Jelenia Góra od soboty 27 maja żyje wydarzeniem między dwoma sąsiadami. 60-latek nie dogadywał się ze swoją sąsiadką . Niestety konflikt z Janiną F. zakończył się dla niego tragicznie.
W sobotę 60-letni jeleniogórzanin zwrócił uwagę swojej sąsiadce . Wtedy do akcji wszedł syn kobiety. Około godziny 19 Adam F. użył pięści. Obok niego stanęło czterech kolegów.
Sąsiad został pobity bo zwrócił uwagę
60-latek po kłótni z sąsiadką trafił na celownik Adama F. 41-letni mężczyzna uderzył sąsiada matki pięścią w głowę . Wtedy senior się przewrócił.
Agresor ani myślał przestać. 41-latek wraz z kolegami dalej bili seniora . Śledczy wskazują, że ciosy miały lądować na całym ciele 60-latka. Po ataku na sąsiada cała grupa mężczyzn odjechała.
Wtedy na miejsce przyjechała karetka, a ratownicy zaczęli walkę o życie . Niestety musieli przyznać się do porażki. 60-latek zmarł . Krótko po ataku cała piątka mężczyzn została zatrzymana, a dwa dni po ataku wszyscy usłyszeli zarzuty.
Syn ofiary zamieścił emocjonalny wpis
Syn ofiary zamieścił w sieci poruszający wpis. Śmierć 60-letniego ojca jest dla niego wielkim ciosem, ale boli go również fakt, że jego tata został zwyczajnie skatowany przez grupę młodszych mężczyzn . - W głowie się to nie mieści, przez jakąś błahostkę, można pozbawić życia . 5 osób przeciwko 60-letniemu mężczyźnie za zwrócenie uwagi. Mam nadzieję, że prawo nie zawiedzie i wszystkie te osoby zostaną pociągnięte do odpowiedzialności. Tatuś spoczywaj w spokoju w lepszym świecie - czytamy w emocjonalnym wpisie syna 60-letniego sąsiada Jolanty F.
W poniedziałek po południu Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze przekazał w rozmowie z portalem se.pl wiadomości na temat sprawy. Okazuje się, że ciało 60-latka z Jeleniej Góry musi zostać poddane dalszym badaniom .
- Mamy wstępne wyniki sekcji zwłok. Nie stwierdzono zmian urazowych mogących skutkować zgonem pokrzywdzonego . Stwierdzono zmiany chorobowe. Ustalenie przyczyny zgonu wymaga dalszych badań. Wobec sprawców zastosowano środki zapobiegawcze o charakterze wolnościowym, dozór policji, zakaz kontaktu z rodziną pokrzywdzonego, świadkami oraz innymi podejrzanymi, a także zakaz opuszczania kraju - wyjaśnił rzecznik jeleniogórskiej prokuratury.
Źródło: se.pl