Tragiczne odkrycie we Wrocławiu. Z Odry wyłowiono ciało
Tragiczne odkrycie służb we Wrocławiu. W niedzielę 25 lutego około godziny 21.00 na Wyspie Słodowej przypadkowy przechodzień zauważył dryfujące w Odrze ciało mężczyzny. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Tragiczne odkrycie we Wrocławiu
Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dryfującym w Odrze ciele mężczyzny w niedzielę wieczorem, ok. godz. 21.00. Jeden z przypadkowych spacerowiczów natrafił na nie przy jednym z pomostów na Wyspie Słodowej.
Jak poinformowała policja, stan zwłok świadczył, że były one w wodzie od dłuższego czasu, więc ratownicy nie podjęli akcji reanimacyjnej. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Z Odry wyłowiono ciało. To 39-letni mężczyzna
Na miejscu pracowało pogotowie ratunkowe, straż pożarna, policja, a także Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe.
ZOBACZ: Policjanci pojechali na interwencję. Zostali pobici i pogryzieni
Po wyciągnięciu ciała przez strażaków okazało się, że to 39-letni mężczyzna. Stan zwłok świadczył o tym, że przebywały już od dłuższego czasu w wodzie. Ratownicy nie podjęli więc akcji reanimacyjnej. Prokurator zdecydował o wykonaniu sekcji zwłok - przekazał młodszy aspirant Rafał Jarząb z wrocławskiej policji.
Tragiczne odkrycie we Wrocławiu. Nie żyje mężczyzna
Sprawą w najbliższym czasie zajmie się prokuratura. Śledczy w wyniku badań sekcyjnych ustalą szczegółowe okoliczności tragedii.
ZOBACZ: Tragedia w Janowie Podlaskim. Nie żyje 72-letni mężczyzna
To niejedyna taka tragedia, która wydarzyła się minionego weekendu. W sobotę 24 lutego ze zbiornika wodnego w Parku 1000-lecia w Chojnicach strażacy wyłowili ciało 19-latki, której zaginięcie tego samego dnia zgłoszono policji. Mundurowi podczas analizy monitoringu miejskiego zauważyli, że około 5 rano w sobotę kobieta wpadła do wody. Niestety na ratunek było już za późno. Strażacy wyłowili zwłoki 19-latki.
Źródło: Goniec.pl/PAP