Wiśniowa: 14-latka zabiła babcię. Po zbrodni powiedziała: „Skończę to, co zaczęłam”
W piątek 24 września nastolatka w miejscowości Wiśniowa zabiła swoją babcię. Paulina D. zadała Władysławie śmiertelny cios nożem, trafiając w klatkę piersiową seniorki. Kobieta zginęła na miejscu. Miała 69 lat. Jej 14-letnia wnuczka po tragicznym wydarzeniu dokonała samookaleczenia i wypowiedziała szokujące słowa.
Mieszkająca w Wiśniowej rodzina nastolatki przeraziła się tragedią. Z relacji bliskich 14-latki wynika, że Paulina D. większość czasu była spokojną dziewczyną. Zdarzenie, do którego doszło w piątek, miało być wywołane toczącym się konfliktem z 69-latką. Ciało ofiary znalazła jej córka.
Pani Beata znalazła w kuchni swoją mamę i nastoletnią Patrycję z nożem w dłoni. Kobieta rzuciła się na pomoc rannej seniorce. W rozmowie przyznała, że 14-latka chciała zadać 69-latce kolejny cios. W trakcie tego makabrycznego zdarzenia miała powiedzieć: „Skończę to, co zaczęłam”.
– Usłyszałam odgłosy awantury, więc pobiegłam zobaczyć, co się dzieje. Na progu domu leżała mama, zakrwawiona, wszędzie było pełno krwi. Na niej siedziała Patrycja z nożem w ręku. Powiedziała tak: „Skończę to, co zaczęłam” – powiedziała pani Beata.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wstrząsająca sprawa nastolatki z Wiśniowej
O sprawie nastolatki z mediami rozmawiał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Janusz Hnatko potwierdził, że 14-latka ugodziła starszą kobietę nożem, a następnie sama się okaleczyła. Śledczy uważają, że rodzinny konflikt odbił się na Patrycji D. i doprowadził do tragedii.
– Z ustaleń wstępnych wynika, że 14-letnia wnuczka zadała zmarłej cios nożem w klatkę piersiową, a następnie dokonała samookaleczenia – oświadczył Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Nastolatka została przetransportowana do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Tam udzielono jej niezbędnej pomocy. Śledczy zabezpieczyli także zwłoki 69-Władysławy. Na poniedziałek zaplanowano przeprowadzenie sekcji. Patrycja została też poddana badaniom toksykologicznym.
– 14-letniej Patrycji D. udzielono w związku z odniesionymi obrażeniami pomocy lekarskiej w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. Dokonano jej oględzin oraz zabezpieczono materiał do badań toksykologicznych i DNA. Wykonywane są czynności w postaci przesłuchań świadków, mające na celu ustalenie przebiegu zdarzenia – wyjaśnił rzecznik prokuratury.
Nastolatka z Wiśniowej nie mogła znieść konfliktu rodzinnego
O trudnej atmosferze w domu opowiedział tata nastolatki. W rozmowie z mediami przyznał, że między 69-latką dochodziło do konfliktów. Władysława miała być osobą impulsywną i często wybuchała. Gdy doszło do makabrycznego zdarzenia, w mieszkaniu była tylko seniorka i jej wnuczka.
Patrycja mieszkała na piętrze wraz z bratem i rodzicami. Władysława zamieszkiwała pokój na parterze. Nastolatka we wrześniu rozpoczęła naukę naukę w technikum w Dobczycach. Za miesiąc dziewczyna będzie obchodziła swoje 15. urodziny.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Zaczęło się dziś rano. Liczenie wiernych w kościołach w całej Polsce
W "Faktach" zakpiono z ministra Czarnka. "Z homo sapiens wyewoluował homo minister"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Super Express