Tragedia pod Warszawą. Rodzice znaleźli ciało 10-letniego synka
Rodzice mieszkający w jednym z bloków pod Warszawą przeżyli szok w Dzień Dziecka. Po powrocie do mieszkania znaleźli ciało swojego syna. 10-latek wisiał bezwładnie na lince asekuracyjnej, która służy do zabezpieczenia wspinaczki. Policja bada okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Służby rozważają nieszczęśliwy wypadek oraz samobójstwo chłopca.
W Dzień Dziecka w Brwinowie położonym w powiecie pruszkowskim pod Warszawą doszło do dramatycznego zdarzenia. 10-letni Fabian zmarł w swoim mieszkaniu pod nieobecność rodziców. Opiekunowie chłopca po powrocie do domu zastali makabryczny widok. Niestety 10-latka nie udało się uratować.
Służby rozpoczęły już śledztwo w sprawie śmierci dziecka w Brwinowie. Okoliczności tragicznego zdarzenia nadal pozostają niejasne. Jednak redakcja portalu Super Express dotarły do wstrząsających szczegółów dotyczących tragedii. Funkcjonariusze prowadzą czynności, by sprawdzić, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy była to jednak próba samobójcza.
Wielka tragedia w Dzień Dziecka
Wychodząc z jednego z mieszkań w bloku w Brwinowie, rodzice nie spodziewali się, że w Dzień Dziecka przeżyją tak wielką tragedię. Jak ustalili dziennikarze portalu Super Express, nie tak dawno całą rodzina przeprowadziła się do miejscowości położonej w powiecie pruszkowskim.
Nie wiadomo, na jak długo rodzice Fabiana opuścili mieszkanie. Po powrocie ich syn już nie żył. Natychmiast zawiadomili policję oraz straż pożarną. Na miejscu wylądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Niestety służby potwierdziły zgon chłopca, którego nie można było już uratować. Na miejscu policja zaczęła prowadzenie czynności, które mają ustalić okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Możliwe, że 10-letni Fabian popełnił samobójstwo. Wykluczono już udział osób trzecich.
Dziennikarze portalu Super Express dotarli do szczegółów tragedii. Jak informuje redakcja, w mieszkaniu rodziny znajdowała się zamontowana prowizoryczna ścianka wspinaczkowa. Chłopiec wisiał bezwładnie na lince, która była przymocowana do uprzęży zabezpieczającej.
Z doniesień mediów wynika, że bezpośrednią przyczyną zgonu Fabiana było uduszenie. Na dalsze wiadomości trzeba jeszcze będzie poczekać.
Możliwe, że 10-latek popełnił samobójstwo
Dziennikarze chcieli poznać więcej szczegółów dotyczących śmierci dziecka. W tym celu zgłosili się do służb. Karolina Kańka z policji w Pruszkowie oświadczyła, że funkcjonariusze znaleźli w mieszkaniu zwłoki chłopca, ale nic więcej nie mogła zdradzić. Dodała, że zebrane materiały mają zostać dostarczone do prokuratury.
To prokurator będzie odpowiadał za dalszy los sprawy śmierci Fabianka oraz będzie mógł udzielać dalszych informacji dotyczących tragicznego zdarzenia w Brwinowie. Śledczy zajmują się ustaleniem, jak doszło do śmierci 10-latka.
Warto pamiętać, że w kryzysie psychicznym można skorzystać z bezpłatnego telefonu zaufania do dzieci i młodzieży: 116 111. Osoby w potrzebie mogą znaleźć potrzebne informacje na stronie www.samobojstwo.pl. Zawsze należy uważnie odbierać sygnały dzieci, które w coraz młodszym wieku przejawiają problemy ze zdrowiem psychicznym.
Ze statystyk policji wynika, że w latach 2017-2020 samobójstwo zakończone zgonem popełniło 418 osób z grupy wiekowej 0-18 lat.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Każdy nucił jego hit. Nie żyje B.J. Thomas, przegrał walkę z nowotworem
Górniak ze sceny zwróciła się do Ewy Krawczyk. Polały się łzy
Zasłanianie ust i nosa co najmniej do końca wakacji? Adam Niedzielski zabrał głos
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Super Express
