Górniak ze sceny zwróciła się do Ewy Krawczyk. Polały się łzy
Widowisko „Jak przeżyć wszystko jeszcze raz - The Best of Krzysztof Krawczyk” przyciągnęło przed ekrany wielu widzów, a do Opola wielu artystów, którzy wystąpili na koncercie, by uczcić pamięć zmarłego piosenkarza i kolegi po fachu. Swoje aranżacje jego największych przebojów zaprezentowali m.in. Maryla Rodowicz, Ryszard Rynkowski i Edyta Górniak.
Edyta Górniak wystąpiła na koncercie ku pamięci Krzysztofa Krawczyka
Koncert w Opolu zorganizowała Telewizja Polska, a poprowadził go Tomasz Kammel. Podczas zapowiedzi występu Edyty Górniak dziennikarz wspomniał, że była to ulubiona piosenkarka Krzysztofa Krawczyka, a artysta zawsze powtarzał, że dla niego to właśnie ona zwyciężyła w Eurowizji, choć oficjalnie w 1994 roku zajęła 2. miejsce.
Edyta Górniak wykonała na opolskiej scenie piosenkę „Trudno tak”, którą w oryginale piosenkarz śpiewał w duecie z Edytą Bartosiewicz. Wokalistka w trakcie śpiewania zwróciła się do zmarłego artysty, a po występie kilka słów skierowała do wdowy po gwiazdorze, Ewy Krawczyk.
- Krzysztof był szczęśliwy dlatego, że stała przy nim kobieta. To jest pani zasługa, że on był tak szczęśliwy, że mógł się realizować. Bo za szczęściem jednego człowieka stoi drugi człowiek - powiedziała poruszona Edyta Górniak.
Piosenkarka podkreśliła ze sceny, że z całego serca wspiera Ewę Krawczyk w tym trudnym dla niej momencie. W czasie przemowy piosenkarki wdowa po piosenkarzu wstała i zaczęła jej machać z widowni. Obie nie mogły powstrzymać łez wzruszenia.
Na koncercie poświęconym pamięci zmarłego artysty wystąpili również m.in. Ryszard Rynkowski, Natalia Kukulska, Norbi, Sylwia Grzeszczak, Rafał Brzozowski, Sławomir, Krzysztof Kiljański oraz Maryla Rodowicz, która w trakcie całej swojej kariery artystycznej nie miała okazji wystąpić w duecie z Krzysztofem Krawczykiem.
Maryla Rodowicz wykonała w Opolu piosenkę pt. „Rysunek na szkle”, a na swój występ przygotowała niezwykłą kreację. Na jej spódnicy z trenem widzowie mogli dostrzec teksty piosenek zmarłego artysty.
- Żegnaj Krzysiu - wykrzyczała na koniec swojego występu Maryla Rodowicz.
Krzysztof krawczyk odszedł w wielkanocny poniedziałek 5 kwietnia 2021 roku. Jego śmierć była wielkim zaskoczeniem dla bliskich i fanów, bowiem wcześniej piosenkarzowi udało się pokonać zakażeniem COVID-19 i wrócić do domu ze szpitala. W chwili odejścia legendarny polski wokalista miał 74 lata.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Super Express
