Goniec.pl Wiadomości Tragedia na Podlasiu. Nie żyje 11-latek, lekarze przez kilka dni walczyli o jego życie
Nie żyje 11-letni chłopiec. Fot. Policja, Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny im. L. Zamenhofa w Białymstoku/Facebook

Tragedia na Podlasiu. Nie żyje 11-latek, lekarze przez kilka dni walczyli o jego życie

16 kwietnia 2025
Autor tekstu: Patryk Idziak

Nie żyje 11-letni chłopiec, który w niedzielę został przetransportowany śmigłowcem LPR do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Mimo kilkudniowej walki lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Dziecko doznało poważnych obrażeń w wyniku lekkomyślnej zabawy. W chwili tragicznego zdarzenia rodzice byli w domu.

Tragedia na Podlasiu. Zmarł 11-letni chłopiec

Nie żyje 11-latek, który trafił do szpitala z ciężkimi obrażeniami po wybuchu samodzielnie skonstruowanej petardy. Od niedzieli lekarze usilnie reagowali na jego tragiczny stan. Wiadomość o śmierci przekazała dyrektor szpitala prof. Anna Wasilewska.

O dramatycznym zdarzeniu w jednej z miejscowości w powiecie wysokomazowieckim informowała w niedzielę (13 kwietnia) podlaska policja. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że chłopiec zebrał materiały z kilku petard i złożył powstałe komponenty w jedną.

Petarda miała powstać najprawdopodobniej w domu, w jego pokoju. W niedzielę rano 11-latek podpalił materiał, w wyniku czego doszło do niekontrolowanego wybuchu.

Dobitne słowa o Tomku Jakubiaku. Kolega "z planu" powiedział to wprost

Śmigłowiec LPR i pilna interwencja medyków. Chłopiec zmarł w szpitalu

Nastolatek został przetransportowany przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Podlaska policja przekazała, że w momencie wybuchu petardy rodzice byli w domu.

Od niedzieli lekarze usilnie starali się uratować 11-letniego chłopca, jednak mimo wszelkich podjętych prób ostatecznie doszło do jego zgonu. Dyrektor placówki nie odsłania szczegółów tej sprawy.

Wiadomo, w jakim stanie byli rodzice, gdy dziecko bawiło się petardą. Funkcjonariusze przeprowadzili standardową procedurę badania.

Śmierć 11-latka na Podlasiu

Podlaska policja zajmuje się obecnie ustaleniem okoliczności tego zdarzenia. Z wywiadu i pomiarów trzeźwości wyszło, że rodzice 11-latka byli wtedy w domu, ale nie znajdowali się pod wpływem środków odurzających.

Warto nadmienić, że producenci petard wyraźnie ostrzegają o zagrożeniu, jakie niesie ich użytkowanie. W większości przypadków są jednak należycie zabezpieczone.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja z samodzielnie konstruowanymi petardami. Mieszanie różnych substancji może prowadzić do samoczynnego zapłonu i niekontrolowanego wybuchu.

Czytaj także: Lekarz musiał to w końcu powiedzieć. Chodzi o zachowanie Nawrockiego podczas debaty prezydenckiej

Tyle "płaci Tusk". Wyciekły konkretne kwoty, premier już niczego nie ukryje
Ogromna wpadka Trzaskowskiego. Taka wiadomość trafiła do wielu osób na chwilę przed debatą
Obserwuj nas w
autor
Patryk Idziak

Redaktor portalu Goniec.pl. Kocham kino i musicale. Interesuję się tym, co wpływa na sukcesy filmowych produkcji, czytam, a także nieustannie zgłębiam popkulturę. Zajmuje to niemal mój cały czas i jest mi z tym bardzo dobrze.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport