Donald Tusk zapowiedział powołanie specjalnej komisji śledczej ws. afery podsłuchowej. "Newsweek" poinformował, że w sprawie wykryto rosyjski ślad. - Jesteśmy poruszeni - oświadczył były premier.Donald Tusk zwołał pilną konferencję w związku z wiadomościami ustalonymi przez dziennikarzy "Newsweeka". Tytuł wrócił do afery podsłuchowej i przedstawił tezę, iż nie można wykluczyć, iż Kreml maczał w tej sprawie lepkie palce.- Jesteśmy poruszeni materiałem "Newsweeka", który przypomniał stare i ujawnił nowe informacje na temat podsłuchów pana Falenty i zaniechań ws. śledztwa, które powinno wyjaśnić udział rosyjskich służb specjalnych i rosyjskiej mafii w tej sprawie - mówił Donald Tusk.