Trzy osoby - w tym Roman Abramowicz - doświadczyli objawów zatrucia. Poza rosyjskim oligarchą zaangażowanym w negocjacje ws. zakończenia wojny w Ukrainie to osoby z ukraińskiej delegacji dyplomatycznej. - Roman stracił wzrok na kilka godzin - poinformował dziennikarz The Guardian Shaun Walker.Sensacyjne doniesienia na temat zagrażających życiu działań wobec osób zaangażowanych w rozmowy na linii Ukraina-Rosja. Na celowniku osób nieprzychylnym negocjacjom znalazł się nawet Rosjanin Roman Abramowicz.Symptomy otrucia wykryte zostały u dwóch członków ukraińskiej delegacji oraz oligarchy, który otwarcie dąży do zakończenia działań armii Władimira Putina. Dziennikarze informujący o zdarzeniu ujawnili, z jakimi objawami mierzyły się ofiary trucizny.
Odbyła się kolejna rozmowa na linii Turcja-Rosja. Recep Tayyip Erdogan postanowił zadzwonić do Władimira Putina, a cel kolejnych telefonów do Moskwy pozostaje niezmienna. Prezydent Turcji nieustannie wierzy, że uda mu się przekonać Rosję do zakończenia wojny w Ukrainie. Biuro tureckiego prezydenta podało, iż doszło do "ważnych ustaleń".Biuro prezydenta Turcji ujawniło, że w niedzielę Recep Tayyip Erdogan postanowił ponownie spróbować namówić Władimira Putina do tego, by jego żołnierze opuścili teren Ukrainy. Ankary nie satysfakcjonuje jednak czasowe wycofanie rosyjskiej armii na teren Białorusi w celu rotacji. Recep Tayyip Erdogan stoi na stanowisku, iż Rosja musi jak najszybciej zakończyć wojnę w Ukrainie. To jednak nie koniec istotnych wiadomości po rozmowie prezydentów Rosji i Turcji.
Decyzja już zapadła, rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło, że zrywa negocjacje z Japonią. Od końca II wojny światowej oba kraje nie podpisały ze sobą traktatu pokojowego ze względu na spór o cztery wyspy. Jak podał resort Siergieja Ławrowa władze w Tokio w związku z wojną w Ukrainie "zajmują otwarcie nieprzyjazne stanowisko i dążą do zaszkodzenia interesom" rosyjskim.Jednoznaczne stanowisko Japonii wobec wojny w Ukrainie doprowadziło do oficjalnego zerwania dalszych negocjacji w sprawie traktatu pokojowego. Rosja i Japonia nie podpisały go od czasu II wojny światowej i nie zrobią tego w najbliższym czasie.