Aktor Marek Perepeczko, którego publiczność pokochała za role Janosika i komendanta Władysława z „13. posterunku”, spoczął dwadzieścia lat temu na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Dziś na jego grobie pojawiły się znicze i kwiaty, chociaż jego ciała już tam nie ma.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko przez wiele lat była żoną Marka Perepeczko. Widzowie mogą kojarzyć ją przede wszystkim z roli Simony w serialu “M jak miłość”. Ta produkcja przyniosła jej ogromną popularność i rozpoznawalność, a także sympatię telewidzów. Przed laty swoją karierę rozwijała poza granicami kraju, gdzie zachwycała swoim talentem, przedsiębiorczością oraz niebywałą urodą. Jak wyglądała Agnieszka Fitkau-Perepeczko w młodości?
Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma 81 lat, jednak wciąż czuje się młodo. Ma sprawdzoną receptę na szczęśliwe życie, w którym jak sama wskazuje, nie może zabraknąć mężczyzn. Aktorka zdradziła, jaki typ ma u niej największe szanse. Czy opisany ideał ma dużo wspólnego z Markiem Perepeczką?
17 listopada minie 18 lat od śmierci Marka Pepereczki. Znany aktor zmarł nagle na zawał w wieku 63 lat. Pomimo wielu ról i sympatii widzów, którą dzięki nim zdobył, jego grób jest zaniedbany i wygląda, jakby wszyscy zapomnieli o gwiazdorze.
Marek Perepeczko nie miał łatwego dzieciństwa. To jednak popchnęło go do późniejszych decyzji i ukształtowało - gdyby nie tamte trudy, dziś nie moglibyśmy go pamiętać, jako Janosika.
Marek Perepeczko był jednym z największych amantów polskiego kina połowy lat 70. Postać "Janosika" w znanym serialu przyniosła mu sławę i zainteresowanie fanek. Rola, która wzniosła go na szczyt okazała się również przekleństwem.
Podczas jednego z "alternatywnych" festiwali wystąpiła też Edyta Górniak, która przekonywała, że żyjemy wśród bio-robotów i reptilianów. Czy Agnieszka Fitkau-Perepeczko zamierza ją przebić?Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma wystąpić podczas jednego z tzw. alternatywnych festiwali. Gwiazda, opowiadać będzie o tym, jak cieszyć się życiem oraz "być zawsze piękną i witalną". Wydarzenie budzi niemałe kontrowersje.
Marek Perepeczko sławę zdobył dzięki roli w "Janosiku", która jednocześnie zahamowała jego karierę. Po wielu perypetiach i wyjeździe na drugi koniec świata, aktor staczał się w psychiczny dołek. Wiedział również dokładnie, co go zabije. - Był samotny. Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ale ja to czułem. Kiedy opadła kurtyna i wybrzmiewały brawa, wsiadał do swojego małego samochodu i wracał do pustego mieszkania w Częstochowie, gdzie był skazany wyłącznie na siebie. Ta samotność była jego wyborem - mówił o Perepeczce jego przyjaciel, Marek Rębacz.