Agnieszka Fitkau-Perepeczko szuka zastępstwa dla Marka Perepeczko? Zdradziła, jaki jest jej typ mężczyzny
Agnieszka Fitkau-Perepeczko ma 81 lat, jednak wciąż czuje się młodo. Ma sprawdzoną receptę na szczęśliwe życie, w którym jak sama wskazuje, nie może zabraknąć mężczyzn. Aktorka zdradziła, jaki typ ma u niej największe szanse. Czy opisany ideał ma dużo wspólnego z Markiem Perepeczką?
Agnieszka Fitkau-Perepeczko czuje się piękna w każdym wieku
Agnieszka Fitkau-Perepeczko zdaje sobie sprawę ze swojego wieku (20 lat temu osiągnęła wiek emerytalny), jednak nie zamierza jesieni życia spędzać na zmartwieniach. Zamiast tego woli dalej cieszyć się witalnością i energią, a do każdego dnia podchodzić z uśmiechem i optymizmem.
- Choć jestem więcej niż dojrzała, nie miewam depresji, wielkich stresów i wiecznie skrzywionej miny. Nie narzekam na wszystko i wszystkich dookoła... Po prostu cieszę się z tego, co dostaję od losu. I dlatego się nie starzeję - pisała celebrytka jakiś czas temu na Facebook. Tej pogodzie ducha z pewnością pomaga fakt, że celebrytka wciąż czuje się adorowana przez mężczyzn.
- Już dość długo żyję na tym świecie i wiele razy słyszałam, jak mężczyźni mówią, że mam w sobie... coś. I zawsze to brałam na pół. Kiedy miałam dwadzieścia, trzydzieści lat, bałam się, że ktoś, komplementując mnie, chce mnie wykorzystać. Teraz już się tego nie boję. Sprawia mi przyjemność, gdy widzę, że obcy panowie oglądają się za mną na ulicy jak za dawnych lat - ujawniła Agnieszka Fitkau-Perepeczko w rozmowie z portalem Echo Dnia.
Darmowe sanatorium dla tych emerytów. Wszystko dzięki nowym przepisomAgnieszka Fitkau-Perepeczko entuzjastycznie o mężczyznach
Agnieszka Fitkau-Perepeczko na temat płci przeciwnej ma stanowcze poglądy. Największą dumą byłą gwiazdę "M jak miłość" rozpiera ją fakt, że nigdy nie uległa żadnemu z nich. - Jeżeli mam być uległa, to tylko wtedy, kiedy tego chcę, a nie wtedy, gdy ktoś tego ode mnie wymaga - zapewniała w Angorze.
- Uważam, że każdy człowiek rodzi się z własnym rozumem i prawem do dokonywania własnych wyborów. Nic nie można narzucać drugiej osobie na siłę! Kobiety są sprytne i jak chcą coś zrobić, to i tak to zrobią, a ich mężczyźni nigdy się o tym nie dowiedzą - dodała artystka, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat mężczyzn.
- Faceci są fantastyczni! Tylko nie mogą za bardzo rządzić kobietami. Kobieta powinna pokazywać swojemu mężczyźnie, że jest ważny, potrzebny i wspaniały, ale nie może mu się podporządkować - podkreśliła Agnieszka Fitkau-Perepeczko w Echo Dnia.
Agnieszka Fitkau-Perepeczko o ideale mężczyzny
Agnieszka Fitkau-Perepeczko przez wiele lat była związana z Markiem Perepeczką. Nie da się ukryć, że w obszernym opisywaniu wymarzonego typu mężczyzny wzorowała się właśnie na zmarłym ukochanym, jednak nie było się bez refleksji. Wdowa po gwieździe "Janosika" najlepszych "partii" wcale nie radzi szukać w gronie aktorów. Uważa, że artyści są wpatrzonymi w siebie egoistami i zamiast nich o wiele życzliwiej skłania się ku sportowcom.
- Mój Marek był inny. Nigdy nie był próżny, miał zawsze charakter sportowca, grał w koszykówkę, podnosił ciężary. Nie był taki efebowaty, wpatrzony w lustro, poprawiający urodę.. To może robić kobieta. Mężczyzna nie może nosić kolczyków, mieć tatuaży, używać pudru. I nie może za bardzo zwracać uwagi na modę, to jest dla mnie minus. Musi być nonszalancko ubrany w świetne gatunkowo rzeczy, ale tak niepostrzeżenie - podsumowała Agnieszka Fitkau-Perepeczko. Jak sądzicie, czy ktoś oprócz Marka Perepeczki jest w stanie spełnić te wymagania?
Źródło: Echo Dnia, Angora